Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mocna lewa strona to wielki atut drużyny ŁKS

(pas)
Sebastian Szałachowski stara się odebrać piłkę Sergio Reinie.
Sebastian Szałachowski stara się odebrać piłkę Sergio Reinie. fot. Maciej Stanik
Nie ma w tym przypadku, że w ostatnich dwóch meczach bramki dla ŁKS padły po akcjach z lewej strony boiska. Tu bowiem grają najlepsi w tej chwili piłkarze łódzkiego klubu.

Marcin Kaczmarek i Sebastian Szałachowski z niejednego futbolowego pieca chleb jedli. Raz byli na wozie, innym razem pod wozem. Fatalny początek łodzian w ekstraklasie nie mógł ich speszyć, odebrać ambicji i wiary w sens tego, co robią. I udowadniają to na boisku.

32-letni Marcin Kaczmarek rozegrał w ekstraklasie 130 spotkań, zdobył 8 bramek. W Lechii uznano, że jego czas minął i pozbyto się go bez żalu. W Łodzi w I lidze piłkarzowi szło różnie, słabsze mecze przeplatał lepszymi. Mówiono, że lewa obrona to nie jego pozycja.

Tymczasem piłkarz jako bodaj jedyny z grona graczy, którzy wywalczyli awans dla ŁKS, zrobił wyraźny postęp. Potrafi wyjść z własnej połowy z udanym kontratakiem, popisać się dokładnym podaniem i mocnym strzałem. Jest dynamiczny, szybki, trudny do zatrzymania.

27-letni Sebastian Szałachowski wystąpił w 125 meczach w ekstraklasie, strzelił 26 bramek. Ma w sportowym dorobku zdobycie mistrzostwa kraju, Superpucharu i Pucharu Polski (wszystkie trofea wywalczone z Legią). Od zawsze był uważany za wielki futbolowy talent, któremu w rozwoju kariery przeszkodziły liczne kontuzje. Dlatego nie widziano dla niego miejsca w stołecznym klubie, nie znalazł również pracodawcy we Francji. Do ostatniej chwili szukał nowego klubu.

Znalazł go w Łodzi. Trochę potrwało zanim odzyskał formę, ale teraz jest piłkarzem, na którym można polegać. Potrafi urwać się kryjącym go rywalom, minąć ich niekonwencjonalnym zwodem, a przede wszystkim strzela bramki - przepiękne, jak ta w spotkaniu z Legią i nieprawdopodobne, jak ta z pojedynku z Podbeskidziem. Jest dziś najlepszym snajperem zespołu z dorobkiem trzech goli.

Jak najwięcej takich ludzi potrzebuje trener Michał Probierz, a jeśli ich znajdzie, odpowiednio przygotuje, widmo spadku przestanie ŁKS zaglądać w oczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto