Na godz. 15.00 zaplanowano oficjalne otwarcie zawodów. Później rozpocznie się dalsza rywalizacja. Natomiast w niedzielę od godziny 12.00 mężczyźni będą rzucać młotem, a godzinę później rozpoczną się biegi.
Oby dopisała pogoda
- Mam tylko jedno marzenie. Żeby dopisała pogoda. Wtedy znacznie spadnie ryzyko kontuzji u zawodników, kibice chętniej przyjdą na trybuny - mówi Lech Leszczyński, prezes AZS Łódź i główny organizator zawodów.
Już od wielu lat mistrzostwa są dla zawodników pierwszym poważnym przetarciem przed imprezami rangi światowej i europejskiej. Są jedynymi zawodami, gdzie rywalizują ze sobą sekcje wyczynowe AZS. Poza zawodnikami z sekcji, udział biorą: studenci, absolwenci studiów wyższych oraz zespoły zaproszone przez ZG AZS. W tym roku organizatorzy zaprosili lekkoatletów ze wszystkich łódzkich klubów, które mają sekcje związane z tą dyscypliną.
Wysoka stawka- jest o co powalczyć
Mistrzostwa to początek walki o tzw. minimum, przed największymi imprezami w tym roku, czyli drużynowymi mistrzostwami Europy w angielskim Gateshead (czerwiec) i mistrzostwami świata w Moskwie (sierpień). To nie wszystko, bowiem będzie też prowadzona klasyfikacja klubowa. Im wyższe miejsca będą zajmować poszczególni sportowcy, tym więcej punktów otrzyma ich klub. Więcej punktów, to wyższa pozycja w klasyfikacji generalnej, a co za tym idzie większe dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jest zatem o co walczyć.
Udział zapowiedziało wiele zawodniczek i zawodników, którzy w zeszłym roku wystartowali na igrzyskach olimpijskich w Londynie.
Podczas mistrzostw zobaczymy m.in. Pawła Fajdka, który rzuca młotem. Pobiegnie też nasza sztafeta na 400 metrów w składzie: Agata Bednarek, Iga Baumgart, Justyna Święty (nie wiadomo jeszcze, kto będzie czwarty - być może Patrycja Wyciszkiewicz).
- To daje gwarancje nie tylko wysokiego poziomu sportowego, ale też niezwykłej kobiecej urody na naszych zawodach - zaznacza Lech Leszczyński.
Wśród mężczyzny wystartują kolejni olimpijczycy: Rafał Omelko, Michał Pietrzak, Kacper Kozłowski (400 metrów), a także wschodząca gwiazda uważana za wielki talent - Karol Zalewski (200 i 400 metrów).
W skokach wzwyż dobrym wynikiem powinna się popisać Anna Agaciak. Niestety, zabraknie za to złotego medalisty z igrzysk w Sydney Szymona Ziółkowskiego (rzut młotem), który na ten weekend ma zakontraktowaną inną imprezę.
Najpierw mistrzostwa, a potem zabawa
Te mistrzostwa już po raz trzeci z rzędu odbędą się w Łodzi. To nie jest zwykły przypadek.
- Po prostu podoba im się tutaj. Jest świetna atmosfera, dobre warunki. O tym, gdzie odbywają się kolejne imprezy decyduje przecież głosowanie. My ponownie zebraliśmy najwięcej głosów wśród zawodników. To bardzo nas cieszy - mówi Leszczyński.
Nie trzeba długo namawiać kibiców na obecność podczas mistrzostw. Odpowiednią zachętą jest to, że zupełnie za darmo można zobaczyć zmagania polskich czołowych sportowców. Mało tego, w tym samym czasie na studenckim osiedlu będą odbywać się Juwenalia 2013.
Poza dawką emocji sportowych, można też świetnie się bawić przy muzyce polskich zespołów.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?