Międzynarodowy Festiwal Gier i Komiksu 2016 w Łodzi [PODSUMOWANIE]

Festiwal Komiksu i Gier 2016 w Łodzi | Tylko dwudniowy, ale poszerzony o nowe wydarzenia zbliżone do tematycznego „kośćca”, zakończył się w niedzielę 27. Festiwal Komiksu i Gier. Kolejny raz odbywał się głównie w Atlas Arenie, której płytę oddano m.in. stanowiskom do gier komputerowych i wielkiej scenie z ekranem do oglądania mistrzostw Polski ESL w e-sporcie. MFKiG towarzyszył w piątek Dzień Otwarty 2. Promised Land Art Festiwalu, warsztatowego wydarzenia dla ludzi m.in. z branży gier komputerowych. Dobrze Festiwalowi zrobiło przeniesienie części wydarzeń, np. spotkania ze znakomitymi gośćmi, do sal stadionu miejskiego obok Areny. Rok temu dusił się on nieco w „katakumbowych” salach na poziomie „0” hali. I miło było oglądać tłum przemieszczający się między budynkami. Ale nie da się ukryć, że wciąż powracają myśli o tym jak MFKiG rozwinąłby skrzydła w centrum festiwalowo-kongresowym, od którego budowy Łódź odeszła (inaczej niż największe miasta kraju). Szansy takie nie daje jednak budynek EC1, gdzie odbył się „Promised Land Art” i sobotnia gala Festiwalu Komiksu w Hali Maszyn. Gala, w dobrej oprawie,

**

**

mająca charakter głównie branżowy, zgromadziła najbardziej zainteresowanych konkursowymi nagrodami, mimo zaproszeń kierowanych do szerokiego grona bywalców MFKiG. Do rozważenia pozostaje jak oddzielenie gali od ośrodka wydarzeń wpływa na temperaturę festiwalu.

Grand Prix Konkursu na krótką formę (6 tys. zł) zdobyli Bartosz Sztybor (scenariusz) i Bartek Glaza (grafika) za „Coś pękło”, gromko oklaskiwani. Odbierając statuetkę Sztybor nieco wprowadził widownię w konsternację, bo ta nie wiedziała czy poważnie ma traktować deklaracje o osobistym wyrazie komiksu. - Coś istotnie pękło, dlatego to bardzo „moja” praca - mówił scenarzysta. Komiks ma ukazać się w 2017 roku jako część większej całości. Również laureaci I nagrody, Tomasz Kontny i Michał Gowarzewski zdradzili, że ich „Za późno” będzie miała kontynuację w formie komiksu sieciowego. Werdykt nie był jednogłośny, ale był efektem kompromisu jury. Nagrodę dla najlepszego wydawcy dostało Wydawnictwo Komiksowe, a Doktorat Humoris Causa - Nagrodę im. Papcia Chmiela Michał Śledziński (pełna lista laureatów na Dzienniklodzki.pl).

MFKiG to przykład jednego z niewielu wydarzeń, któremu gatunkowy i tematyczny „wszystkoizm” nie szkodzi (jak dotąd). To konkursy, konwent, targi nowości i wydań antykwarycznych, warsztaty, dyskusje, premiery... Długo by wymieniać. W bogatym programie muszą się trafiać słabsze punkty, np. dyskusje dzielące włos na czworo, ale motorem są tu zawsze tytani komiksu, co czyni z MFKiG platformę spotkań z twórcami kilku pokoleń, miejsce refleksji o nowych trendach w dziedzinie istniejącej między sztuką a rozrywką. Trudno tu nie bywać.