- Marcin już pod koniec środowego treningu narzekał na ból mięśnia dwugłowego. W czwartek ćwiczył indywidualnie, a rano ma stawić się na badaniu USG - mówi Jarosław Paradowski, rzecznik prasowy ŁKS. Wynik badania i samopoczucie piłkarza zdecydują, czy Mięciel pojedzie po południu z zespołem do Łęcznej. Jego brak z pewnością byłby dużym osłabieniem zespołu trenera Andrzeja Pyrdoła.
Tym bardziej że to nie koniec złych wiadomości. Wciąż indywidualnie ćwiczą Jakub Kosecki, Marcin Smoliński i Bartosz Romańczuk. Ich występ w Łęcznej jest mało prawdopodobny. Na szczęście do zdrowia wrócił już Krzysztof Mączyński, który podobnie jak inni kontuzjowani ostatnio piłkarze Artur Gieraga i Patryk Kubicki, ćwiczy już normalnie. Jeśli Mięciel nie pojedzie do Łęcznej, Kubicki będzie miał szanse, by zadebiutować wreszcie w drużynie ŁKS.
Prawdopodobnie po raz pierwszy w rundzie wiosennej, w meczowej kadrze znajdzie się Marcin Adamski, który wyleczył wreszcie kontuzję. Adamski może mieć jednak problem z powrotem do pierwszej jedenastki, bo w ostatnim spotkaniu z Wartą Poznań łódzcy obrońcy zagrali bardzo dobrze, więc nie ma powodów, by robić zmiany w tej formacji.
W piątek ełkaesiacy mają w planach trening na głównej płycie stadionu przy al. Unii. Około godz. 13 zjedzą wspólny obiad, a potem pojadą do Łęcznej. Spotkanie z Bogdanką zaplanowane jest na sobotę, na godz. 18.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?