Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Adamski na Santiago Barnabeu

Jan Hofman
Piłkarz ŁKS Marcin Adamski
Piłkarz ŁKS Marcin Adamski Łukasz Kasprzak
Marcin Adamski, były kapitan ełkaesiaków, zagrał tylko w sześciu jesiennych meczach swojej drużyny. Powodem był uraz nogi, który wymagał zabiegu. Kiedy w piątek połączyliśmy się telefonicznie z piłkarzem, zastaliśmy go na... stadionie Realu Madryt.

Pańska obecność na Santiago Bernabeu, który jest macierzystym obiektem Realu Madryt, zaskakuje. Szykuje się zmiana barw klubowych?

Marcin Adamski, piłkarz ŁKS: – Przecież każdy piłkarz marzy o grze w takim klubie. Chciałbym, i to bardzo, takiej przeprowadzki, ale nic z tych rzeczy. Po prostu jestem fanem Realu. Kibicuję tej drużynie od szóstego roku życia i dlatego wybrałem się wraz z rodziną na mecz "Królewskich". Z żoną oraz dwoma moimi synami obejrzymy pojedynek Realu z Valencią. Chcieliśmy wybrać się na szlagierowe spotkanie z Barceloną, ale nie udało się kupić biletów na to piłkarskie wydarzenie. Może to i dobrze, że nie oglądałem na żywo klęski zespołu trenera Mourinho.

A co pan robił na stadionie w piątek?

– Wraz synami poszliśmy do klubowego sklepu Realu, by kupić dla nich koszulki madryckiego klubu.

Jest już pan po zabiegu kolana. Kiedy wraca pan do treningów?

– Sądzę, że rozpocznę przygotowania do rundy wiosennej razem z innymi zawodnikami. Wprawdzie lekarz mówił o miesięcznej przerwie, ale wszystkie sprawy związane z leczeniem przebiegają nadspodziewanie sprawnie, dlatego liczę, że w styczniu będę mógł podjąć normalne treningi. Na pewno chcę uczestniczyć z zajęciach kształtujących siłę i wytrzymałość. Później przekonamy się, jak kolano znosi kopanie piłki. Miałem już w swojej karierze kilka kontuzji, ale nigdy leczenie nie przebiegało tak szybko, jak obecnie. Cieszy mnie to ogromnie.

Pogodził się pan już z rolą rezerwowego?

–W żadnym wypadku. Usiadłem na ławce, kiedy uraz mocno dawał mi się we znaki. Wierzę, że teraz będę w pełni zdrów i dlatego zamierzam ostro walczyć, by wrócić do podstawowej jedenastki. Mimo swoich lat czuję się na siłach, by rywalizować ze znacznie młodszymi zawodnikami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto