- 80 proc. ukaranych stanowią kierowcy - mówi mł. asp. Robert Olczyk z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Wśród ukaranych mandatami jest także 37 pasażerów aut osobowych, którzy nie mieli zapiętych pasów.
- Jeśli chodzi o kierowców, to najczęściej popełnianym przez nich grzechem jest przekraczanie dozwolonej prędkości, a także jazda bez zapiętych pasów - kontynuuje Robert Olczyk.
Z policyjnych analiz wynika, że wśród amatorów szybkiej jazdy, którzy zostali ukarani mandatami, jest dużo przedstawicieli handlowych.
Za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych (24) drogówka zatrzymała w tym roku prawo jazdy aż 272 kierowcom. Wszyscy zostali skierowani na ponowny egzamin.
Piesi płacili mandaty głównie za przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym (50 zł), a także za przejście przez jezdnię na czerwonym świetle (100 złotych).
Z policyjnych danych wynika, że w tym roku w Łodzi doszło już do 10 tys. kolizji i wypadków. Aspirant Robert Olczyk mówi, że ich najczęstszą przyczyną jest nieustąpienie pierwszeństwa i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych. Kierowcy za tego typu wykroczenia są zazwyczaj karani najwyższymi, 500-złotowymi mandatami. W przypadku tzw. zbiegu wykroczeń, np. przejechania linii ciągłej, wyprzedzania na przejściu dla pieszych, niezapiętych pasów, rozmowy przez komórkę, mogą zapłacić nawet tysiączłotowy mandat.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?