18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mama pracuje. Sąd uznał, że ojciec nie musi płacić alimentów

Agnieszka Jasińska
Pan Włodzimierz martwi się o córkę i wnuczkę
Pan Włodzimierz martwi się o córkę i wnuczkę fot. Krzysztof Szymczak
16 letnia Ada mieszka z dziadkiem. Mama Ady pracuje za granicą. Wyjechała do Włoch, żeby zarobić na rodzinę. Ojciec Ady nie płaci alimentów na córkę. Łódzki sąd odmówił jednak wszczęcia postępowania w sprawie uchylania się mężczyzny od płacenia alimentów, ponieważ matka zarabia i dba o dziecko.

Pani Dorota, matka Ady, wyjechała do Włoch osiem lat temu. Ada miała wtedy osiem lat. Z ojcem dziewczynki rozstała się kilka lat wcześniej. Wyjechała, bo potrzebowała pieniędzy na życie. Ojciec Ady notorycznie nie płacił alimentów.

Pani Dorota wystąpiła do Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie o wszczęcie postępowania karnego przeciwko niemu. Prokurator odmówił wszczęcia dochodzenia. Pani Dorota napisała odwołanie do sądu. Ten podzielił decyzję prokuratora. Dlaczego?

"Prokurator wniósł o nieuwzględnianie zażalenia, z uwagi na jego bezzasadność. W przekonaniu prokuratora, ojciec Ady mimo, że nie ma stałego zatrudnienia przekazuje za pośrednictwem komornika pewne kwoty pieniężne na świadczenia alimentacyjne córki. Ponadto wskazuje on, że podstawowe potrzeby życiowe Ady są zaspokajane działaniami podejmowanymi przez matkę" - czytamy w postanowieniu Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia.

Pan Włodzimierz załamuje ręce. - Liczyliśmy z córką, ile pieniędzy ojciec Ady nam przekazał. Było to niewiele ponad 300 złotych w tym roku. A powinien przesyłać po 450 zł miesięcznie. Wymiar sprawiedliwości chyba robi sobie żarty - mówi dziadek dziewczynki. - Ojciec Ady w ogóle nie interesuje się córką, nie martwi się o nią. Wszystko jest na głowie Doroty i mojej.

Pani Dorota stara się ułożyć sobie życie na nowo. - Dorobiła się już auta i dzięki temu łatwiej i szybciej jej się podróżuje do Polski. Częściej się uśmiecha - cieszy się pan Włodzimierz. - W styczniu ma przyjechać na 10 dni do Łodzi. Ada już nie może się doczekać. Bardzo tęskni za mamą. Wnuczka też chce pracować w hotelarstwie. Mama już jej załatwiła praktyki w dobrym hotelu we Włoszech. Po szkole planuje pojechać do mamy. Mam nadzieję, że wszystko co najgorsze już za nimi. Szkoda tylko, że nikt nie potrafi zmusić ojca Ady do odpowiedzialności za dziecko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto