Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Małżeński Rajd Dakar" Pakosińska i Zbrojewicz na deskach Teatru Nowego

Wojciech Grzegorczyk
mat.prasowe
Lekką i zabawną sztukę, prezentującą rozterki małżonków rodem z filmów Woody'ego Allena, zobaczą widzowie Teatru Nowego 22 lutego. Komedia "Małżeński Rajd Dakar" to dzieło Sigitasa Parulskisa - litewskiego dramaturga i poety, który zdobył sławę sztuką "Kobieta pierwotna".

Bohaterami przedstawienia są Jolka i Fryderyk (Katarzyna Pakosińska - była członkini Kabaretu Moralnego Niepokoju - i Mirosław Zbrojewicz - niezapomniany Grucha z "Chłopaki nie płaczą") . Na pierwszy rzut oka są przykładem typowego małżeństwa. Wychowują dwójkę dzieci i jak chyba każdy związek mają swoje problemy.
Dotyczą one zarówno kwestii damsko-męskich, jak i znacznie mniejszych kłopotów. A właściwie wielu spraw, w których mają odmienne zdania i traktują je z różnym natężeniem. Bo przecież niema nic dziwnego w tym, że pewnego dnia okazuje się, że ona ma "fioła" na punkcie czystości, a jemu -delikatnie mówiąc -brud nie przeszkadza. Według niej ich małżeństwo przechodzi kryzys, dla niego jest to po prostu typowa stagnacja. A do tego dochodzą jeszcze dzieci i oczywiście teściowa.

Czy istnieje jakaś szansa na poprawę sytuacji? W każdym razie para zgadza się na wspólne ratowanie związku - wyjeżdżają do Afryki.

Rajd po bezkresnych pustynnych terenach to dość oryginalna metoda na odbudowywanie małżeństwa, ale czego nie robi się dla drugiej "połówki". Niestety egzotyczna podróż szybko się kończy. Zakochanym psuje się samochód. W dodatku telefon przestaje działać, a zapasy wody szybko się kończą. Co można w takiej chwili zrobić? Jolka i Fryderyk decydują się na to, co im najlepiej wychodzi - kłótnia. Z obu stron padają wzajemne oskarżenia i para nie szczędzi sobie wyrzutów z powodu zmarnowanego życia. Dojdzie nawet do próby zabójstwa współmałżonka. Wszystkie te antagonizmy tracą coraz bardziej na znaczeniu w obliczu rychłego końca na pustkowiu. O czym małżeństwo z długim stażem zdaje się zapominać.

Jak zakończy się ta historia pełna miłości, zazdrości, gniewu, czułości, radości i smutku? Przekonają się o tym widzowie Teatru Nowego. Bilety kosztują 70 i 80 zł.

Mamy dla czytelników zaproszenia na ten spektakl. Czytaj uważnie Nasze Miasto.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto