Małgosia Niemczyk w nowej roli broni Pucharu Polski

Organika stała się trzecią łódzką drużyną, która sięgnęła po Puchar Polski (Start 6 razy i ŁKS 3).

Łodzianki zdobyły wówczas awans do Ligi Mistrzyń i nagrodę w wysokości 150.000 zł. Zgarnęły też pięć z siedmiu nagród indywidualnych. Najlepszą zawodniczką turnieju (MVP) była Karolina Kosek, atakującą Katarzyna Zaroślińska, rozgrywającą Marta Pluta (obecnie Wójcik), przyjmującą Katarzyna Ciesielska, a blokującą Luana de Paula.

Czytaj również: Puchar Polski dla Organiki
W Inowrocławiu będzie bronić Pucharu 7 siatkarek: Ciesielska, Kosek, de Paula, Zaroślińska oraz Katarzyna Bryda, Julia Szeluchina i Michela Teixeira, a ósmą, Martę Wójcik, wyeliminowała kontuzja.

To będzie szczególny turniej dla Małgorzaty Niemczyk. W marcu 2010 z pewnością nie przypuszczała, że rok po zdobyciu Pucharu Polski, wieńczącego piękną karierę, przyjdzie jej bronić trofeum w roli trenerki.

Niemczyk to krajowa rekordzistka, bo w Poznaniu zdobyła Puchar Polski jako zawodniczka po raz ósmy (wcześniej 1993, 1994, 1995 w Chemiku Police, 1996, 1998, 1999 w Augusto Kalisz i 2000 w Nafcie Gaz Piła), ale pierwszy w karierze dla Łodzi. Rok temu ówczesna kapitan zespołu odzyskała wraz z koleżankami Puchar Polski dla rodzinnego miasta po 24 latach (od zdobycia go przez ŁKS w 1986), a teraz stoi przed szansą odniesienia spektakularnego sukcesu w roli trenerki. To wyzwanie i kusząca perspektywa.

Awans do play-off zmniejszył ciśnienie w łódzkim zespole. Podobnie jak przed rokiem Organika Budowlani nie jest faworytem. Rola obrońcy trofeum zobowiązuje, ale nie stanowi presji. Nikt nie oczekuje, że zespół Małgorzaty Niemczyk wygra rywalizację z potentatami. Pierwszy mecz z mającym mocarstwowe aspiracje Atomem Treflem Sopot (w piątek o godz. 20.30) nie wywołuje zapewne strachu, lecz mobilizuje. Przecież w tym sezonie Organika Budowlani pokonała sopocianki u nich 3:2, a rewanż w Łodzi przegrała niedawno po bardzo dobrym meczu 2:3. Awans do półfinału jest więc sprawą otwartą.