W miejsce długu znak towarowy
Jak poinformował podczas poniedziałkowej konferencji w-ce prezydent Łukasz Magin, wobec stowarzyszenia toczy się postępowanie egzekucyjne na sumę pół miliona złotych, w związku z czym Urząd Skarbowy Łódź-Polesie zajął znak towarowy klubu.
Rychło w czas
O tej kwocie oraz o dodatkowych zaległościach, co w łącznie daje sumę około 1,5 miliona złotych, prezes Stowarzyszenia, Mirosław Wróblewski powiadomił władze Łodzi tuż przed zebraniem członków stowarzyszenia, podczas którego mieli podjąć decyzję o ewentualnym przekazaniu barw i logo klubu nowemu właścicielowi sekcji piłkarskiej.
Kosztem miasta i łodzian
Jak twierdzi w-ce prezydent Magin, istniała obawa, że długi stowarzyszenia po przejęciu logo zostałyby przeniesione na miejską spółkę. Stąd też decyzja o rozwiązaniu umowy. - Cały ten scenariusz traktuję, jako próbę pozbycia się długu na niebagatelną kwotę 2 milionów złotych kosztem miasta i łodzian - powiedział.
Niespodziewany zwrot akcji
Wróblewski natomiast twierdzi, że w momencie podpisywania z miastem umowy o przejęciu sekcji, stowarzyszenie w pełni mogło dysponować znakiem ŁKS-u. - I tak było jeszcze do piątku (19 marca*przyp. red.), bo dopiero wtedy wypłynęła sprawa zajęcia logo - mówi w swojej obronie prezes Wróblewski przekonując, że w niczego nie zataił w rozmowach z miastem. Jak twierdzi, postępowanie egzekucyjne na kwotę pół miliona złotych nie dotyczyły znaku towarowego, lecz długów stowarzyszenia. - Gdy w piątek dowiedziałem się o zajęciu logo, dwie godziny później byłem już u pana prezydenta i go o tym poinformowałem - mówił.
Znów pod górkę
W związku z zaistniałą sytuacją rozmowy miasta z firmą Tilia, która wyraziła zainteresowanie przejęciem sekcji piłkarskiej, prawdopodobnie się przedłużą. Nie wykluczone także, że Łódzkiemu Klubowi Sportowemu będzie trzeba zmienić logo...
Czytaj także:
- Los ŁKS-u w rękach... ŁKS-u
- Zapadły decyzje w sprawie ŁKS-u
- Czarne chmury nad ŁKS-em
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?