- Dziś (12 października) od godz. 12 w województwie łódzkim obowiązuje żałoba - poinformowało biuro prasowe Wojewody Łódzkiego. Żałoba potrwa do czwartku (14 października) do godziny 24.00. Została ogłoszona w następstwie tragicznego wypadku, do którego doszło tuż po godz. 6.00 niedaleko Nowego Miasta nad Pilicą w pow. grójeckim (woj. mazowieckie). W wypadku zginęło 18 osób. Identyfikacja ofiar odbędzie się po południu. Wiadomo też, że wśród ofiar byli mieszkańcy powiatu opoczyńskiego (województwo łódzkie). Na miejsce wypadku udała się Jolanta Chełmińska, łódzki wojewoda. Jolanta Chełmińska pojechała w towarzystwie 5 psychologów, którzy gotowi są służyć pomocą członkom rodzinom i bliskim ofiar wypadku.
Wypadek w Nowym Mieście
Volkswagen transporter wiozący do pracy 18 osób zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. Na miejscu śmierć poniosło 16 osób, dwie następne zmarły w szpitalu. Kierowca volvo także odniósł rany, lecz nie ma zagrożenia dla jego życia.
Według wstępnych ustaleń policji samochód nie był dostosowany do przewozu tak dużej liczby osób. Komenda wojewódzka policji w Radomiu uruchomiła specjalną infolinię dla rodzin ofiar wypadku: (48) 345-24-50. Na miejsce tragicznego zdarzenia wysłani zostali również policyjni psycholodzy, mający udzielić im niezbędnego wsparcia.
Na miejscu zdarzenia jest Wojewoda Mazowiecki, Jacek Kozłowski, który o godz. 11.30 weźmie udział w specjalnym briefingu prasowym.
Aktualizacja:**12:45**
Busem marki Volkswagen Transporter z Drzewicy jechało 18 osób, pracowników sezonowych, którzy mieli dojechać do jednego z sadów w powiecie grójeckim. Obecnie z Januszem Reszelewskim, burmistrzem Drzewicy spotkali się z Jolantą Chełmińską (Wojewoda Łódzki), Jackiem Kozłowskim (Wojewodą Mazowieckim) i Jerzy Miller (szef MSWiA).
Jak informuje Echo Dnia kierowca busa zdecydował się na wyprzedzanie, zjechał na lewy pas. Prawdopodobnie źle ocenił sytuacją, albo nie zauważył, że z naprzeciwka jedzie ciężarówka marki Volvo - samochód chłodnia. Tachograf w volvo wskazywał, że w momencie zderzenia samochód jechał 60 km/h.
Uderzenie musiało być potworne, doszło do niego na pełnej prędkości. Według policji, nie było śladów hamowania. Pasażerowie busa, w ogóle nie przystosowanego do przewozu ludzi, dosłownie po nim latali. To prawdopodobnie przez te obrażenia większość z nich zginęła.
W wypadku przeżyła tylko jedna osoba to kierowca ciężarówki, który leży w lecznicy w Nowym Mieście. Mężczyzna jest w szoku. Jak udało nam się ustalić, zeznał że - z zastrzeżeniem, że o ile dobrze pamięta - bus wyprzedzał. Ze względu na stan mężczyzny przesłuchanie trwało bardzo krótko, dlatego tez będzie kontynuowane ono później przez prokuraturę.
Z miejsca katastrofy są właśnie odwożone ciała. Mają trafić do Warszawy, gdzie rozpocznie się ich identyfikacja. Nie wszystkie rodziny ofiar zostały już poinformowane o tym co się stało. Przy kilku osobach nie znaleziono dokumentów. Wiadomo, że były to cztery kobiety i 14 mężczyzn. Wszyscy w średnim wieku.
Droga w numer 707 w Nowym Mieście jest cały czas zablokowana.
Aktualizacja: 13:07
Podczas żałoby na urzędach i w innych instytucjach publicznych zostaną opuszczone flagi państwowe do połowy masztu. Odwołane zostaną również wszelkie imprezy o charakterze artystycznym i rozrywkowym. Poinformowalo MM-kę biuro prasowe Wojewody Łódzkiego.
Więcej informacji: echodnia.eu
Czytaj także:
- Wypadek na Pabianickiej - motocyklista nie żyje
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
