Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie Spotkania Teatralne 2008 - finał

Redakcja
W niedzielę tuż przed północą, w ŁDK przy ul. Traugutta 18 odbyło się uroczyste podsumowanie XVII edycji Łódzkich Spotkań Teatralnych. Jury po długotrwałych debatach wyłoniło tegorocznych zwycięzców, przyznając trzy nagrody ex aequo oraz kilka wyróżnień.

Trzeciego dnia Festiwalu widzowie mogli uczestniczyć w prezentacji czterech kolejnych przedstawieniach konkursowych, w tym dwóch w wykonaniu łódzkich aktorów.

Jako pierwszy, ze sztuką "The Generacja", wystąpił Teatr Wewnętrzna Emigracja z Łodzi. Nowoczesne formy wyrazu, opis współczesnych problemów młodego pokolenia, poprzez pryzmat środków komunikacji, kontaktu. Aktorzy podejmując banalny temat codziennej interferencji zachodzącej pomiędzy ludźmi współczesnymi - najczęściej poprzez narzędzia komunikacji elektronicznej. Starali się zwrócić naszą uwagę, nie tylko na idącą za taką formą kontaktu groźbą całkowitego osamotnienia i odczłowieczenia tej dziedziny naszego życia, ale.. przede wszystkim chcieli zaprezentować skrywaną i tak często zduszaną przez nas potrzebę bezpośredniego kontaktu. Prezentowane przez nich postaci, skorporatyzowane, umieszczone w konkretnej konwencji ubioru, zachowania, pracy zawodowej, mimo iż tak dobrze znane z populistycznych seriali telewizyjnych - zyskują. Nie tylko zyskują w naszych oczach w finałowej scenie, odkrywając przed widzem brzemię cierpienia w samotności, pomimo tak wielu środków służących ku podjęciu kontaktu z innymi, ale zyskują również jako odrębne postaci, pokazując jak bardzo stereotyp może wpłynąć na ocenę ich potrzeb, zachowań. Przecież sam krawat i laptop to jedynie atrybuty i do nas należy ocena ich adekwatności i przypadkowości w konfrontacji z daną osobą, z ich właścicielem. Po obejrzeniu spektaklu możemy jednak odnieść wrażenie, iż to, co i wcześniej było dla nas trudne - poznanie, ocena, prawidłowa interpretacja emocji, takim samym pozostaje i teraz. "The Generacja" zwraca uwagę na problem, lecz klucza do jego rozwiązania poszukać będziemy musieli bez przewodnika.

O sztuce "La Locura (Szalona kobieta lub szaleństwo)" w wykonaniu Grupy Performatywnej Ciało. Ruch. Miasto., można wyrazić się wyjątkowo lakonicznie i po prostu potwierdzić kilka oczywistych faktów, iż.. rozpoczęła się, odbyła i.. zakończyła. Aktorzy zabrali nas w podróż krążąc po meandrach labiryntów kobiecości. Widz mógł niestety odnieść wrażenie, iż nawet Oni nie do końca wiedzą jak po tak krętych ścieżkach poruszać się w celu osiągnięcia celu - zrozumienia, odgadnięcia zamysłu, konwencji spektaklu. Dodatkowa nagość, jako mocno nadszarpnięty już i będący kliszą tysiąca podobnych zabiegów scenicznych wątpliwy atut przedstawienia nie tylko zamiast pomóc w odbiorze, przeszkadzał, ale i najzwyczajniej - gorszył. Intymność w świetle reflektorów to bowiem całkowita abstrakcja, a nawet posługując się nagością kobiecego ciała w celu opisania samej kobiecości, można pokusić się o odrobinę finezji i niedopowiedzenia. To co oczywiste, nie jest już erotyczne, a w przypadku "La Locury", od początku takim być nie mogło.

Pracownia Prowincja (Konin-Michałowice-Sopot-Goleniów-Gdynia) w spektaklu "Podróże dookoła pokoju stołowego", oprócz znakomitej aranżacji, pokazu kunsztownej ekwilibrystyki scenicznej, oraz znakomitego wielogłosowego śpiewu, dała nam to czego wielu widzów szuka we współczesnym teatrze - zderzenia wysokiego z niskim. Zderzenia trywialności i banału życia codziennego z elementami kultury wysokiej, owoców wielogodzinnych kontemplacji, poszukiwań filozofii życia, własnej filozofii, własnych zasad, a w konsekwencji samego siebie, umieszczonego w kręgu na pozór nic nie znaczących i oczywistych wydarzeń. Udało nam się posmakować formy atrakcyjnej, mimo wielokrotnego już zastosowania na deskach scenicznych, wciąż budzącej niezwykłe emocje, wciąż tchnącej nieco świeżości w kwestie dobrze znane, popularne, oklepane? Pracownia Prowincja prócz niezwykle ostrego, inteligentnego dowcipu ubranego w formę wizualnie i werbalnie przaśną i pospolitą, dokonała tego czego obecnie w teatrze alternatywnym, w teatrze nowoczesnym, przynajmniej w moim odczuciu, dokonać trudno - moralizowała, zastanawiała, poruszała ponadczasowy temat ludzkiej egzystencji, jego otoczenia, miejsca na świecie, a przy tym.. bawiła do łez!

O pozostałych grupach, m.in. o Teatrze 16 minut ciszy (Łódź) wystawiającego sztukę "Jedna miłość", oraz o gościu specjalnym Festiwalu, nie uczestniczącym w konkursie głównym Łódzkich Spotkań Teatralnych - Teatrze Derevo (Rosja/Niemcy) przeczytać można w redagowanym przez Annę Perek Biuletynie ŁST.

Ok. godz. 23:00 członkowie Jury zjawili się w sali pełnej festiwalowych gości, niecierpliwie tym razem oczekujących na ostateczny werdykt. Przewodniczący, prof. Lech Śliwonik zaproponował, aby wieczór podsumować tradycyjnym dialogiem Jury z publicznością, mającym miejsce podczas festiwalowych "Rozmów nocą". Drobna retardacja okazała się zabiegiem nadzwyczaj udanym, gdyż emocje związane z oczekiwaniem na wyniki konkursu wyrażone zostały w wartkich dyskusjach podsumowujących wydarzenia ostatniego dnia Festiwalu.

Ok. północy do sali wniesione zostały koperty z nagrodami, a Jury uroczyście ogłosiło co następuje:

"Po obejrzeniu w dniach 12-14 grudnia 2008 roku 13 spektakli w konkursowym nurcie Festiwalu, zdecydowaliśmy się przyznać trzy równorzędne nagrody ŁST, po 3000 zł, które otrzymują:
- Teatr Brama z Goleniowa za przedstawienie "My" w reż. Daniela Jacewicza.
- Grupa Art.51 ze Zgierza za spektakl "Extra Virgin" - scenariusz, scenografia i reżyseria - Zespół.
- Teatr Pracownia Prowincja (Konin-Michałowice-Sopot-Goleniów-Gdynia) za spektakl "Podróże dookoła pokoju stołowego" w reż. Tadeusza Rybickiego.

Wyróżnienie specjalne ( 1000 zł ) - Teatr Svabodny z Brześcia za żarliwość wypowiedzi w spektaklu "Towar-Pieniądze-Towar" w reż. Oksany Gaiko.

Wysoko oceniając poziom tegorocznych Spotkań, Jury postanawia przyznać trzy honorowe wyróżnienia bardzo młodym grupom debiutującym w festiwalu; otrzymują je:

- Teatr Maat projekt z Lublina za stworzenie mrocznej przestrzeni obrazu, dźwięku i ruchu w spektaklu "My (Requiem)" w reż. Tomasza Bazana.

- Teatr Fuzja z Poznania za precyzję formy oraz opracowanie muzyczne spektaklu "Sen Wahazara" w reż. Anny Woźniak.

- Teatr Wewnętrzna Emigracja z Łodzi za wrażliwe opisanie prawdziwych problemów młodych ludzi w ich zderzeniu ze sztuczną rzeczywistością świata komputerów, reklamy, popkultury w spektaklu "The Generacja" w reż. Kingi Zajdel-Karasińskiej.

Liczba i poziom prezentowanych w konkursie spektakli pozwala nam z satysfakcją stwierdzić, iż Łódzkie Spotkania Teatralne 2008 widzimy jako szansę nawiązania do najlepszych tradycji tego festiwalu."

Nagrody i wyróżnienia ufundowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu operacyjnego "Wspieranie i promocja twórczości artystycznej".

MM Łódź patronuje:


MMŁódź poleca:

Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto