Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzki (niepełny) informator dla kibiców

Redakcja
Na stronie UML można ściągnąć internetową wersję biuletynu przygotowanego specjalnie dla kibiców przybyłych do naszego miasta w czasie Mistrzostw Europy Koszykarzy i Siatkarek.

W wersji papierowej rozdawany jest w różnych miejscach Łodzi.Chciałbym doczekać czasów, w których pojawiać się będą pełne informatory dotyczące łódzkich miejsc, lokali, imprez. Takie, w których znajdzie się nie tylko najbardziej znane instytucje, czy wydarzenia, ale także przedsięwzięcia bardziej niszowe.

Przeglądając poradnik dla kibiców przygotowany specjalnie na Mistrzostwa Europy Koszykarzy i Siatkarek, miałem nadzieję na wiele przystępnych i interesujących stron tekstu.

Niestety już po pobieżnym przyjrzeniu się lektury widać, że była ona tworzona na szybko. Gdyby publikacja dotyczyła czegoś innego, wyszłaby w kontekście mniej ważnych imprez, w porządku - może wydać świstek papieru i tyle. Jednak trudno nie czuć lekkiego oburzenia, w chwili gdy do Łodzi przyjeżdżają kibice z całej Polski i Europy, a miasto kandyduje do ESK 2016.

Spojrzymy na przykład na spis kin. Miło, że zaczyna się on od Cytryny i Charliego, ale gdzie podziały się Tatry i Kina ŁDK? Podobnie z teatrami - brak w rozpisce prawdopodobnie najważniejszej prywatnej instytucji tego typu w naszym mieście, Teatru V6.

To jeszcze nic w porównaniu z brakami wśród muzeów. Nie wspomniano ani słowem o Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym, Muzeum Farmacji, Muzeum Bajki (Se-Ma-For), Muzeum Geologicznym, Muzeum Przyrodniczym, Komunikacji Miejskiej, Książki Artystycznej, Muzeum Papieru i Druku, Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, Muzeum Uniwersytetu Łódzkiego, Oświaty Ziemi Łódzkiej, czy nawet o Muzeum Nauki i Techniki, czyli Experymentarium. Największy błąd w kontekście wydarzeń sportowych, to nie napisanie o oddziale Muzeum Miasta Łodzi, czyli Muzeum Sportu i Turystyki.

Oczywiście, nie każdy musi lubić muzea, wystarczy raz w roku przejść się na Noc Muzeów i wszystkie placówki mamy z głowy. Także nie warto pewnie chodzić po galeriach, czy domach kultury, o których informator w ogóle nie wspomina. Bezsensu też pisać o targach, klubach czy halach sportowych, bo kibice przyjechali tu tylko kibicować w Arenie Łódź.

O niesportowych klubach i pubach też nie warto wspominać, bo i tak wszyscy fani skończą w Manufakturze. Miasto nie straci na tym, że nie wspomni o mieszczących się na Piotrkowskiej, lub obok niej klubach typu: Blu, Kokoo, High School. 2Face, Incognito, Riff Raff, Rolling Stones, Studio Latino, Piwnicy Plastyków, Rafie, Prozaku czy nowych: Inferno (dawne Opium), Mammamija. Mieszczących się dalej Keja Pub, Adrenalie czy miejscach dla mniejszości typu Narraganset i Ganimedes.

Nie wspomnę o Luce i Wytwórni, które nie pojawiły się w informatorze bo... nie mam pojęcia dlaczego. Pewnie to miejsca zbyt mało kulturotwórcze i interesujące.

Ostatecznie mogę zrozumieć brak jakichkolwiek klubów studenckich w rozpisce, bo studentów jeszcze nie ma, ale też mogłyby być.

"Najciekawiej" z informatora wygląda fragment pt. "Kalendarz Imprez IX-X 2009". Rozumiem, że wielu łodzian uważa, że w naszym mieście nic się nie dzieje, ale opisanie czterech imprez (nad trzema z nich patronat ma MM Moje Miasto Łódź) to przesada.

Nawet gdyby ograniczyć się do okresu od połowy września do początku października i wziąć pod uwagę tylko średnie i duże imprezy, to i tak brakuje tu: Moto Weteran Bazar (11-2.09), Soundedit (11-12.09), Festiwalu im. Puchalskiego (14-18.09), Krajowego Kongresu Iluzjonistów (17-19.09), czy Miastografu (1-10.10).

Na zakończenie zaprosiłbym też twórców do naszej hotspotowej mapki. Na pewno jest ciut obszerniejsza od podanej w rozpisce.

Oczywiście mógłby mi ktoś zarzucić, i zapewne nie jeden tak zrobi, że czepiam się szczegółów. Gdyby spełnić wszystkie moje prośby, to wtedy byłoby nie 44, a 80 stron.

W porządku, ale taki informator wydaje się raz na jakiś czas, a wspomniałem wyżej, okazja nie jest zwykła i raczej do 2016 nie powtórzy się. Widzi nas cała Polska i Świat. Tak na prawdę otrzymują oni może 1/4 tego, co Łódź mogłaby im ofiarować.

Poza tym brak w rozpiskach klubów Luka, czy Wytwórnia, Muzeum Sportu i Turystyki, to slangiem młodzieżowym mówiąc gigantyczny obciach.

MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań
dziennikarzem
obywatelskim

KonkursyZdrowie i uroda
Przewodnik
po lokalach

Sztuka w ŁodziTeatr w Łodzi
Kino w ŁodziPraca w Łodzi
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto