Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź zalewają piwa regionalne

Redakcja
Wiśniowe, śliwkowe, a nawet octowe. Producenci piw regionalnych kuszą łodzian wyszukanymi smakami, ale też większą zawartością alkoholu.

Puby i bary w Łodzi: Zobacz ile i gdzie zapłacisz za 0,5 l lanego piwa

Od dłuższego czasu w Łodzi panuje moda na piwa regionalne. Właściciele pubów co raz częściej sprzedają lokalne napoje. Powstają nawet miejsca, gdzie serwuje się wyłącznie niekomercyjne trunki. - Jeśli chodzi o polskie marki, to w naszym lokalu goście mogą zasmakować jedynie regionalnych piw - opowiada Tatiana Pyć, menadżer klubu Peron 6.

Podobnie jest w nowo powstałym lokalu Piwoteka Narodowa. - U nas, pod każdy z dziewięciu nalewaków, podpięta jest beczka z innym piwem. Oprócz tego, w karcie można znaleźć jeszcze kilkanaście odmiennych gatunków. Każdy z innego regionu - rekomenduje Michał Brzeszkiewicz, właściciel Piwoteki Narodowej.

Przystępne ceny piw regionalnych

Żeby posmakować Ciechana Miodowego, Perły, Świeżego Twierdzowego, czy Warmiaka wcale nie trzeba wybierać się do lokalu. Powstają również sklepy, w których piwosze zaopatrują się w lokalne trunki. - Już za cztery złote można kupić oryginalny, regionalny browar - przyznaje Ewa Fabijańska, właścicielka sklepu przy ul. Radwańskiej.

Na osiedlach akademickich, w pobliżu których często powstają sklepy z regionalnym piwem, jest jeszcze taniej. - U nas ceny zaczynają się od 2,40 zł, a kończą na 6 zł - mówi Adam Szajder, założyciel Klubu Ferajny. Prawdziwi smakosze są jednak skłonni na piwo wydać więcej. - W sklepie nie brakuje gatunków za kilkanaście złotych, a chętni zawsze się znajdą - zapewnia Michał Brzeszkiewicz.

Prawdziwy smak = piwo regionalne

Co zatem sprawia, że łodzianie rezygnują z popularnych "sikaczy" na rzecz browarów regionalnych? - Przede wszystkim są zdrowsze, bo nie ma tam chemicznych ulepszaczy - argumentuje Kamil Lemiszewski, właściciel Starej Szwalni, w której serwuje się lokalne browary. - Przypominają smak piwa sprzed lat, w którym czuć zapach prawdziwego chmielu - mówi Ewa Fabijańska.

Dodatkowo, jak zapewniają wytwórcy browarów, surowce są dobierane staranniej, a metoda ważenia znacznie różni się od tej, wykorzystywanej przez masowych producentów. - Coś w tym jest, bo pijąc regionalny browar czuje się prawdziwą goryczkę. Taką, jaką czuć się powinno - mówi Przemysław Aftowicz, student Politechniki Łódzkiej.

Jagodowe, ananasowe, octowe i inne smaki browarów regionalne

Nie wszyscy jednak lubią mocny i gorzki browar. Dla zwolenników słodszych i bardziej wyszukanych smaków też się coś znajdzie. - Mamy piwa miodowe, żurawinowe, śliwkowe, jagodowe i ananasowe - wymienia Michał Brzeszkiewicz. Najchętniej sięgają po nie kobiety. - Bardzo zasmakowała mi łagodna, miodowa nuta - mówi Kamila Urbaniak.

Poszukujący nieco bardziej ekstremalnych smaków mogą spróbować browaru octowego albo pszenicznego z solą. Nie wszyscy piją jednak piwo wyłącznie dla jego smaku. Ważne jest, by chociaż trochę zaszumiało w głowie. Piwa regionalne mają nawet do 10 procent zawartości alkoholu. - Wybrałem Ciechana Miodowego, bo jest najmocniejszym piwem - śmieje się Michał Wichrowski, student Uniwersytetu Łódzkiego.

Bez względu na to, czy browar jest delikatny i słodki, czy gorzki i mocny, łódzcy piwosze są pewni jednego: piwa regionalne biją na głowę znane dotąd marki.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto