Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS w Ostrowcu chce pokonać KSZO

(bap)
Bartosz Romańczuk (z lewej) zapewnia, że celem ŁKS jest zajęcie pierwszego miejsca na koniec rozgrywek.
Bartosz Romańczuk (z lewej) zapewnia, że celem ŁKS jest zajęcie pierwszego miejsca na koniec rozgrywek. fot. Maciej Stanik
Pewnych gry w ekstraklasie piłkarzy ŁKS czeka w sobotę ostatni mecz wyjazdowy w I lidze. O godz. 17 zagrają w Ostrowcu Świętokrzyskim z niepewnym pozostania na zapleczu elity KSZO.

Ełkaesiacy w drodze do ekstraklasy musieli zwiedzić wiele stadionów, których boiska - jak na przykład to w Radzionkowie - przypominały łąki, w szatni - jak w Stróżach - ledwo mogli się pomieścić, a z trybun - jak niedawno w Wodzisławiu - ich grę oglądało niespełna tysiąc widzów. Choćby dlatego nikt z łódzkiej drużyny nie żałuje, że czeka ją ostatni wyjazdowy mecz w I lidze i już nie mogą się doczekać, kiedy zawitają na piękne stadiony Legii, Lecha czy Wisły. - Ciężko na to pracowaliśmy przez cały rok. Wiedzieliśmy, że musimy awansować, by nie wracać już w takie miejsca - mówi Bartosz Romańczuk, który jako jeden z pierwszych ełkaesiaków przedłużył o dwa lata kontrakt z łódzkim klubem.

Pomocnik łodzian jednocześnie podkreśla, że mimo osiągnięcia celu teraz także chcą wrócić do Łodzi z kompletem punktów, bo zadaniem ełkaesiaków jest utrzymanie pozycji lidera do końca rozgrywek. - Nie po to przez większość sezonu prowadziliśmy w tej lidze, żeby na finiszu dać się wyprzedzić Podbeskidziu (w tej kolejce dostanie walkowera za mecz z GKP - przyp. red.) - podkreśla.

To nie będzie jednak takie łatwe z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, w przeciwieństwie do łodzian dla ich dzisiejszych rywali to będzie mecz o życie. KSZO w przypadku zwycięstwa może zapewnić sobie pierwszoligowy byt. - My też nie odpuścimy. Przecież w Nowym Sączu pokazaliśmy, że nadal nam zależy na zwycięstwach - tłumaczy Dariusz Kłus.

Przeszkodą mogą być jednak problemy kadrowe łódzkiej ekipy. Na liście nieobecnych są w sobotę: Mariusz Mowlik (pauzuje za kartki), Jakub Kosecki (jest na zgupowaniu kadry U-20), Michał Łabędzki (kontuzja), Rafał Kujawa (czeka go operacja łąkotki) i Adrian Woźniczka (zatrucie pokarmowe). W tej sytuacji wreszcie szansę gry powinni otrzymać m.in. Marcin Adamski, Damian Seweryn i Patryk Kubicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto