Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS musi wygrać w derbach Łodzi. Celem utrzymanie w ekstraklasie

Paweł Hochstim
Marek Saganowski będzie z całych sił walczył o zwycięstwo w derbach Łodzi
Marek Saganowski będzie z całych sił walczył o zwycięstwo w derbach Łodzi Krzystzof Szymczak
62. derby Łodzi w których ŁKS zmierzy się na swoim stadionie z Widzewem raczej nie będą latami wspominane przez kibiców. Około pięciu tysięcy widzów na starym stadionie, w dodatku bez kibiców Widzewa i dwie drużyny, z których jedna dramatycznie broni się przed spadkiem, a druga przegrała trzy mecze z rzędu. Ale dla piłkarzy ŁKS to mecz, który trzeba wygrać, by mieć realne szanse na utrzymanie w ekstraklasie.

W nie tak dawnych jeszcze czasach przed meczem derbowym przy takim układzie tabeli kibice w Łodzi zastanawialiby się pewnie, czy widzewiacy odpuszczą mecz graczom ŁKS. Choć historia pamięta przecież spotkania, w którym lokalny rywal odbierał drugiej drużynie punkty niezbędne do utrzymania. Jak choćby ten z 13 kwietnia 1990 roku, gdy po bramce Jacka Ziobera ŁKS wygrał 1:0, a kilka kolejek później Widzew pożegnał się z ekstraklasą. Sytuacja powtórzyła się 11 kwietnia 2008 roku, gdy ŁKS wygrał 2:0.

Teraz znów mamy kwiecień i znów mecz, który dla jednych jest walką o życie, a dla drugich może trochę bardziej prestiżowym, ale tylko meczem. Czy Widzew wykorzysta szansę, by pozbyć się z ekstraklasy lokalnego rywala?

Ełkaesiacy zapowiadają, że tak się nie stanie i argumentują to tym, że z meczu na mecz grają coraz lepiej, a przed tygodniem pokonali w Bielsku-Białej Podbeskidzie. Wprawdzie w środę z Podbeskidziem wygrała nawet Cracovia, więc wyczyn piłkarzy z al. Unii nie jest jakiś szczególny, ale w serca ełkaesiaków wlał wiele nadziei. Tym bardziej, że po kontuzjach do drużyny wracają Bogusław Wyparło i Olegs Laizans.

Atutem ŁKS będzie publiczność, bo za zgodą Polskiego Związku Piłki Nożnej na mecz nie wejdą kibice Widzewa, a kibice gospodarzy bilety mogą kupować tylko do soboty. Niestety, takie teraz czasy, że łatwiej kupić bilet na mecz Realu Madryt, niż na mecz w Polsce...

Spotkanie, które pokażą telewizje Canal+ Sport i Polsat Futbol odbędzie się w poniedziałek o godz. 13.45.

Prawdopodobny skład ŁKS

ŁKS: Velimirović - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Gercaliu - Łobodziński, Łukasiewicz, Bonin, Laizans, Iwański - Saganowski. Trenerzy: Piotr Świerczewski i Andrzej Pyrdoł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto