Przypomnij sobie, jak wyglądał mecz ŁKS-u z Podbeskidziem jesienią |
22 kolejki i 49 punktów - to bilans zarówno ŁKS-u Łódź i Podbeskidzia Bielsko-Biała. O tym, że liderem I ligi są Ełkaesiacy decyduje na razie spotkanie w Bielsku, w którym padł remis 1:1, a bramka strzelona na wyjeździe promuje łodzian.
Już jutro (10 kwietnia) sytuacja w tabeli będzie jednak zupełnie jasna, bowiem dojdzie do rewanżowego spotkania ŁKS-u z Podbeskidziem. Wygrany będzie samotnym liderem ligi, natomiast w przypadku remisu decydować będzie liczba bramek zdobytych przez bielszczan.
Choć to pojedynek na szczycie, to Ełkaesiacy starają się przystąpić do niego, jak do każdego innego. - Za ten mecz, tak jak i za każdy inny można otrzymać trzy punkty . Zwycięstwo z takim przeciwnikiem u siebie dodawałoby trochę oddechu i przybliżało by nas mocno do celu, jakim jest awans do Ekstraklasy - przyznaje Dariusz Kłus.
Ze względu na miejsce rozgrywania spotkania wydaje się, że minimalnym faworytem meczu będzie ŁKS. Łodzianie powinni mieć duże wsparcie kibiców, których na trybunach ma się pojawić ok. 7 tysięcy. Działacze przygotowali też miasteczko dla fanów, które będzie czynne już na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem.
Spotkanie ŁKS-u z Podbeskidziem rozpocznie się o godzinie 19. Fanów, którzy nie wybierają się na stadion zapraszamy do śledzenie relacji na żywo, jaką Moje Miasto Łódź przeprowadzi z tego spotkania.
Czytaj więcej o
piłkarzach ŁKS-u Łódź:
Dramatyczna końcówka w meczu Bogdanki Łęczna z ŁKS-em Łódź. Kujawa bohaterem
Osłabiony ŁKS Łódź jedzie do Łęcznej [wideo]
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?