Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna końcówka w meczu Bogdanki Łęczna z ŁKS-em Łódź. Kujawa bohaterem

Redakcja
Rafał Kujawa
Rafał Kujawa JACEK ŚWIERCZYŃSKI / www.dziennikwschodni.pl
Dwie czerwone kartki dla gospodarzy, dwa gole Rafała Kujawy i zwycięstwo łodzian. Ostatnie 10 minut meczu Bogdanka Łęczna - ŁKS Łódź przyniosło wiele emocji.

Sprawdź, jak zapowiadaliśmy mecz Bogdanki z ŁKS-em

Piłkarze ŁKS-u Łódź do Łęcznej pojechali w mocno osłabionym składzie. Zabrakło kontuzjowanych Marcinów Mięciela i Smolińskiego, Bartosza Romańczuka i Jakuba Koseckiego. Zagrać nie mógł też pauzujący za kartki Piotr Klepczarek. W obliczu takich braków kadrowych, trener Andrzej Pyrdoł zdecydował się wystawić od pierwszych minut m.in. Rafała Kujawę, Artura Golańskiego i Mariusza Mowlika.

Osłabienia było widać. Od początku lekką przewagę mieli łęcznianie. W ich szeregach najgroźniejsi byli Brazylijczycy Ricardinho i Nildo, a także, znany z Widzewa, Macedończyk - Dejan Miloseski. Ełkaesiacy największe zagrożenie stwarzali po kontratakach, a pokonać Sergiusza Prusaka próbowali przede wszystkim Kujawa i Golański.

Pierwsi bramkę zdobyli jednak gospodarze. W 29. minucie świetnym rajdem popisał się Ricardinho, który następnie podał do Miloseskiego, a ten trafił do siatki gości. Szanse na podwyższenie miał m.in. Nildo, ale Bogusław Wyparło był na posterunku. Jeszcze przed przerwą powinno być 1:1. Golański nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z Prusakiem.

Bohater ŁKS-u, czyli z piekła do nieba

Po zmianie stron uaktywnił się Krzysztof Mączyński. Pomocnik ŁKS-u często strzelał z dystansu, zarówno z gry, jak i z rzutów wolnych. Choć niektóre uderzenia były groźne, to gola nie było. Tego zdobył dopiero w 80. minucie Maciej Bykowski, ale łódzki napastnik wcześniej był na spalonym. Zamiast bramki, dostał więc żółtą kartę za strzał po gwizdku.

Większe problemy z kartkami mieli gospodarze. W 83. minucie drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik ujrzał Radosław Bartoszewicz. Chwilę później Wyparło obronił strzał Ricardinho, czym pomógł w zwycięstwie. Najbardziej przyłożył się do tego jednak Rafał Kujawa.

Mocno krytykowany w tym sezonie napastnik już w doliczonym czasie gry strzelił dwie bramki, dając swojej drużynie zwycięstwo. Gospodarze mieli duże pretensje do sędziego, a Tomas Pesir otrzymał czerwień. ŁKS wygrał w Łęcznej z Bogdanką 2:1.

Z zespołów czołówki I ligi przegrał trzeci Piast Gliwice, który do łodzian traci już 8 punktów. Zwyciężyło natomiast Podbeskidzie Bielsko-Biała. Bielszczanie mają tyle samo "oczek" co ŁKS. Za tydzień (10 kwietnia) dojdzie do rywalizacji właśnie tych zespołów na stadionie przy al. Unii Lubelskiej 2.

Czytaj więcej o

ŁKS-ie Łódź

:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto