Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra w Pucharze Polski z Ruchem Chorzów

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS mają wyraźne problem z kondycją i na dojście do siebie po meczu potrzebują trochę czasu.
Piłkarze ŁKS mają wyraźne problem z kondycją i na dojście do siebie po meczu potrzebują trochę czasu. fot. Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS już w środę rozegrają spotkanie 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski. Łodzianie, choć w teorii są gospodarzami tego meczu, to jednak zagrają w Chorzowie z Ruchem.

Podczas losowania ełkaesiacy, jako drużyna grająca w poprzednim sezonie w pierwszej lidze, byli od razu wyznaczeni na gospodarzy pojedynku 1/16 finału (na tym etapie dołączyły zespoły ekstraklasy). Jednak działacze ŁKS, mając na uwadze skromne klubowe finanse, nie chcieli wydawać pieniędzy na organizację spotkania w Bełchatowie i poprosili szefów Ruchu, by na ich boisku rozegrano mecz. Chorzowianie wyrazili zgodę na takie rozwiązanie i dlatego dojdzie do kuriozalnej sytuacji, w której gospodarzem będzie zespół przyjezdny.

Można zakładać, że pucharowy pojedynek będzie doskonałą okazją dla trenera Michał Probierza, by trochę poeksperymentować ze składem i poddać sprawdzianowi zawodników, którzy mało do tej pory grali w spotkaniach ekstraklasy. Trudno upatrywać w ŁKS zespołu, który będzie miał szansę odegrać znaczącą rolę w rozgrywkach Pucharu Polski i dlatego taki pojedynek jest doskonałą okazją, by wystawić dublerów i poznać na co ich stać w obecnej chwili. Ot, taki dobry sparing z wymagającym rywalem zawsze jest doskonałą lekcją poglądową dla zawodników, ale i dla trenera.

Może przy okazji warto ponownie przyjrzeć się grze Damiana Seweryna, odstawionego przez poprzednich szkoleniowców do drużyny Młodej Ekstraklasy. Defensywa łodzian to pewnie ogromna bolączka szkoleniowca, a zatem nadarza się okazja, aby przetestować inne rozwiązania.

Zapewne między słupkami stanie Bogusław Wyparło. Probierz musi dokonać takiej zmiany, bo Pavle Velimirović nie jest wcale takim pewniakiem w bramce, jak niektórzy próbują to przedstawiać. Trzeba przyznać, że ma szczęście, ale popełnia przy tym masę błędów, co bez wątpienia nie wpływa na spokój w łódzkiej defensywie.

Za wystawieniem dublerów w meczu pucharowym z Ruchem powinien także przemawiać pragmatyzm szkoleniowca. Zapewne trener zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy zawodnicy, którzy walczą w meczach ekstraklasy, są przygotowani do gry na wysokich obrotach i to na dodatek co trzy dni. To ponad siły niektórych i zapewne Probierz mając w perspektywie sobotnie ligowe spotkanie z Zagłębiem Lubin da wielu podstawowym zawodnikom odpocząć, bo celem nadrzędnym łódzkiego klubu jest utrzymanie się w krajowej elicie, a nie uczestniczenie w pucharowym maratonie. Kolejna runda tych rozgrywek odbędzie się w dniach 18-20 października, zaś ćwierćfinały i półfinały zaplanowano na wiosnę 2012 roku. Finał Pucharu Polski rozegrany zostanie 24 kwietnia w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto