Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra w Gorzowie z GKP

(pas)
Express Ilustrowany
W sobotę piłkarze ŁKS rozegrają mecz wyjazdowy przeciwko GKP Gorzów Wielkopolski.

W I lidze tłok niemiłosierny. Właściwie nie ma nieważnych meczów. Każdy punkt jest bezcenny i może się liczyć w końcowym rozrachunku.

Jeżeli ŁKS podtrzyma dobrą passę i wygra sobotni pojedynek w Gorzowie Wielkopolskim, to może awansować na drugie miejsce w tabeli. Nie będzie to jednak łatwe, bowiem GKP spisuje się w rozgrywkach bardzo dobrze (poza ostatnią wpadką w Katowicach) i też ma ambicje walki o czołowe lokaty.

Trener ŁKS Andrzej Pyrdoł cieszy się, że wszyscy zawodnicy, którzy ostatnio stanowią kręgosłup drużyny, są zdrowi i gotowi do gry. Szkoleniowiec wraz ze współpracownikami wielokrotnie analizował zapisane na wideo fragmenty ostatnich występów piłkarzy GKP. Przyznaje, że to dobry, energetyczny zespół, który potrafi ładnie i skutecznie walczyć o zwycięstwo.

Trener mówi, iż jego drużyna dużo pracowała nad nowymi rozwiązaniami stałych fragmentów gry. Chciałby, żeby te wysiłki na treningach dały efekt w postaci bramek, ale tego przewidzieć się nie da. W zeszłym sezonie stałe fragmenty miały wielki wpływ na końcowy sukces ŁKS, który zwyciężył w Gorzowie 2:1.

– Przede wszystkim musimy jednak być skoncentrowani i zdyscyplinowani – uważa Andrzej Pyrdoł. – Nie wolno nam popełniać prostych błędów w grze obronnej. Umiemy bowiem wyprowadzić szybki, składny atak i stworzyć sobie bramkowe okazje.

Ostatni trening na głównej płycie przy al. Unii pokazał, że piłkarzom nie brakuje animuszu i chęci do gry. Uważnie obserwował zajęcia odpowiadający za piłkę w klubie Tomasz Wieszczycki.

Spotkanie będzie pojedynkiem czołowych ligowych snajperów. Łodzianin Marcin Mięciel i gorzowianin Emil Drozdowicz mają po sześć zdobytych goli i bardzo chcą powiększyć swój dorobek.

Trener ŁKS Andrzej Pyrdoł twierdzi, że wyjazd do Gorzowa w dniu meczu nie powinien mieć wpływu na postawę zespołu. – Tomek Kłos nie tak dawno tam jechał i uważa, że w cztery godziny powinniśmy trasę pokonać – mówi szkoleniowiec. – Będzie dość czasu na regenerację sił, zwłaszcza, że wyjeżdżamy o godzinie 8.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto