Czym ŁKS może zaskoczyć krakowian? Wszechstronnością pomocników. Formacja, która jeszcze nie tak dawno była piętą achillesową zespołu, dziś decyduje o jego obliczu.
Postęp w grze, wzrost formy jest widoczny z meczu na mecz. Wystarczy tylko przyjrzeć się postawie Tomasza Nowaka, który w derbach rozegrał najlepsze spotkanie w barwach ŁKS, występując, zależnie od potrzeb, na wszystkich czterech pozycjach w drugiej linii.
Skrajnym pomocnikiem lub obrońcą może być szybki, przebojowy, coraz lepiej dogrywający piłki w pole karne Marcin Kaczmarek.
Odbierać rywalom piłki tak w środku pola, jak i na boku obrony czy pomocy potrafi waleczny wojownik Mladen Kascelan.
A Antoni Łukasiewicz, z którego tak łatwo nie wiedzieć czemu zrezygnował Śląsk, nie tylko pracuje w destrukcji, ale też potrafi przytrzymać piłkę i dokładnie ją rozegrać.
Z kolei Sebastian Szałachowski jest najskuteczniejszym graczem ŁKS, dla którego zdobył trzy bramki.
Drużyna trenowała dwa razy w Gutowie Małym. Po porannych zajęciach do Łodzi wrócił bramkarz Bogusław Wyparło. Zabolało go kolano i musiał przejść zabiegi rehabilitacyjne.
Nie było też Mladena Kascelana. Reprezentant Czarnogóry ma w piątek wrócić do treningów. W pełni sił, gotowy do gry jest Paweł Golański. Indywidualnie pracował Robert Szczot, który za tydzień ma zacząć normalnie pracować z resztą zespołu.
Na zajęciach pojawił się nowy człowiek. To Piotr Górnicki - trener z Wyszogrodu, który przez kilka dni odbywać będzie staż w ŁKS.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?