ŁKS - Anwil Włocławek w Atlas Arenie

Ełkaesiacy od środy trenują w porze sobotniego meczu w Atlas Arenie, w której rok temu rozegrali mecz o brązowy medal pierwszej ligi z MKS Dąbrowa Górnicza. W czwartek w hali odbyła się uroczysta prezentacja drużyny trenera Piotra Zycha i spotkanie z kibicami. Wystąpiła również zawodowa grupa taneczna Showgirls Cheerleaders, która będzie umilać widzom oglądanie meczów ełkaesiaków. Na telebimach pokazano film i program TV ŁKS promujący łódzki klub. Były wywiady i konkursy rzutów z udziałem kibiców.

- Uważam, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu - mówi Piotr Zych. - We wrześniu rozegraliśmy dwanaście sparingów, w większości z zespołami Tauron Basket Ligi. Raz wygrywaliśmy, raz przegrywaliśmy, ale niemal w każdym ze spotkań walka była wyrównana, co świadczy o tym, że są w tej lidze drużyny w naszym zasięgu. Nowi gracze wciąż wkomponowują się w nasz zespół, ale dziś już widać, że obcokrajowcy czują się na parkiecie coraz lepiej. Nie będę nic obiecywał kibicom. Nie powiem też, o które miejsce będziemy walczyć. Mogę jednak zapewnić, że w każdym meczu damy z siebie maksimum sił i postaramy się sprawić niejedną niespodziankę. Zapraszam na nasze mecze, emocji na pewno nie zabraknie - dodał trener.

- Chcielibyśmy, aby ta hala wypełniła się, bo koszykarzom bardzo potrzebny jest Wasz doping - zwrócił się do kibiców prezes Jakub Urbanowicz.

- Marzy nam się, aby Atlas Arena stała się naszym domem - dodał Filip Kenig.

Koszykarze liczą na doping kibiców. Wybierających się na to spotkanie organizatorzy informują, że kasy z biletami będą zlokalizowane w kontenerach obok bramy wjazdowej od al. Bandurskiego (w tym samym miejscu, gdzie na meczach piłki nożnej sprzedawane są Fan Karty). Hala będzie otwarta od godz. 18. Wejścia dla widzów oznaczone są numerami 12, 14 i 16, a dla VIP numerem 1. Organizatorzy zaprosili m.in. byłych koszykarzy ŁKS, którzy przed laty tworzyli historię klubu i legendę łódzkiej koszykówki. To zintegrowane grono, co roku spotykające się na zjazdach pokoleń w Grotnikach, a wcześniej w Zofiówce.