Lekarz ŁKS zadecyduje o losie Golańskiego i Wyparły

Pavle Velimirović ma 21 lat, Adrian Olszewski o trzy lata mniej. Gdy zsumuje się ich wiek, okaże się, że są o dwa lata starsi od Bodzia W. Nie mówiąc już o doświadczeniu. Wyparło ma na koncie 350 występów w ekstraklasie, a w kolekcji trofeów tytuł mistrza Polski.

Sezon w bramce ŁKS rozpoczął Bodzio W., od którego przez ostatnich siedem sezonów zaczynało się ustalanie składu. Po powrocie do ekstraklasy Wyparło w trzech pierwszych spotkaniach wpuścił 11 bramek. Trudno było mieć pretensje do golkipera o którąkolwiek z nich, a jednak zastąpił go młodszy o 16 lat Velimirović.

Młodzieżowy reprezentant Czarnogóry (zagrał 90 minut w eliminacjach ME w przegranym 0:1 spotkaniu z Walią) wystąpił w sześciu pojedynkach, siedem razy wyjmował piłkę z siatki. Ma talent, refleks i wielką odwagę, ale bardzo brakuje mu doświadczenia i zgrania z defensywą. Dwa gole ŁKS stracił (z Górnikiem i Podbeskidziem) w wyniku nieporozumienia między nim a obrońcami. Dobra wiadomość jest taka, że od wtorku Velimirović będzie trenował z drużyną. Jest zatem czas na lepsze zgranie go z resztą zespołu.

Olszewski, który może zostać rezerwowym w derbach, ma za sobą jeden występ w pierwszej drużynie i dwa wpuszczone gole w sparingu z Legią.

Ewentualny powrót do zajęć Pawła "Gola" Golańskiego oznaczałby, że szkoleniowiec nie musiałby przesuwać na prawą obronę najlepiej radzącego sobie w środku pola Mladena Kascelana, który ma w środę dołączyć do drużyny. Michał Probierz nie będzie mógł brać pod uwagę Aghwana Papikyana, który wyjechał na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Armenii. Największym problemem trenera przed derbami wydaje się obsada prawej drugiej linii.

Szkoleniowiec przedstawił plan przygotowań do derbów. We wtorek zespół będzie trenował na Orle (godz. 10), później zajęcia będą się odbywać dwa razy dziennie (10 i 15) w Gutowie Małym, na stadionie Orła i na głównej płycie przy al. Unii. W niedzielę trening przy al. Unii o godz. 18, a potem wyjazd na krótkie zgrupowanie.