Jako pierwsi swoją twórczość zaprezentowali łodzianie. Małym zaskoczeniem dla fanów L.Stadt mogła być zmiana na stanowisku perkusisty - Radek Bolewski odszedł z zespołu, by zająć się swoim nowym projektem (Fonovel), a jego miejsce zajął Piotr Gwadera. Nie wpłynęło to jednak na jakość grania.
Panowie z elmiasta zagrali energicznie i z rockowym przytupem. Na set liście znalazło się 8 utworów z debiutanckiego albumu (m.in. Gore, March i Londyn) i tyle samo z drugiego krążka, którego premiera zapowiedziana jest na 5 grudnia (m.in. Mumm’s attack, Jeff i Lola).
Drugim bohaterem wieczoru była formacja D4D (wcześniej znana jako Dick4Dick). Muzycy z Gdańska także promowali swój najnowszy krążek - płyta "Who’s afraid of" ukazała się 8 listopada. Nowych, bardzo tanecznych kompozycji nie zapominali przeplatać sprawdzonymi hitami z poprzednich albumów. Całość wypadła bardzo energetycznie - sceniczne szaleństwa Krystiana Wołowskiego udzieliły się zebranej publiczności. Niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy - po jednym bisie zespół ukłonił się i pomaszerował do garderoby.
Czytaj także:
- Andrzejki 2010 w Łodzi - sprawdź imprezy, koncerty
- Drożeją woda i ścieki - podwyżka cen od 1 stycznia
Zobacz też na MM Łódź
Wybory samorządowe 2010 | |||
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?