Widowisko jakie warszawska kapela zafundowała publiczności było czymś niesamowitym i mocno odbiegającym od pozostałych występów tej grupy, ponieważ był to koncert unplugged, czyli grany na żywo przy akompaniamencie wyłącznie instrumentów akustycznych.
Mimo iż koncert rozpoczął się o godzinie dwudziestej to już o dziewiętnastej pod drzwiami klubu Wytwórnia była masa osób. Nieistotne ile kto miał lat, 5 czy 50, każdy przyszedł przeżyć to niecodzienne widowisko. Mimo iż bilety na koncert nie były tanie to cała sala została wypełniona po ostatnie rzędy (ponieważ był to koncert „siedzący”).
O wyznaczonej godzinie na scenie pojawił się zespół któremu wiwatowała publika. Zrodził się niesamowity klimat, lider zespołu, Kazik Staszewski zbudował świetne połączenie, które było aż wyczuwalne w powietrzu. Do prawie każdego utworu zgromadzeni na sali ludzie klaskali i śpiewali. Na koncercie mogliśmy usłyszeć zarówno utwory z pierwszych płyt, jak i najnowszych. Było to niesamowite widowisko dla każdego fana „Kultu”
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?