Nasze miasto straciło tytuł drugiego najwiekszego miasta w kraju w trzecim kwartale 2007 roku. Łodzian było wtedy nieco ponad 755 tysięcy, a w stolicy Małopolski mieszkało 756,5 tysiąca osób. I choć do teraz liczba krakusów praktycznie nie wzrosła, u nas mieszkańców drastycznie ubyło. Z danych Urzędu Statystycznego wynika, że jest nas 743,5 tysiąca i z kwartału na kwartał miasto "kurczy się" o kolejne półtora do dwóch tysięcy mieszkańców. Jeśli ten trend się nie odwróci, w niedalekiej przyszłości możemy "stracić" trzecie miejsce na rzecz Wrocławia.
Mało kobiet
- Ujemny przyrost naturalny czyli większa ilość zgonów niż urodzin to główny powód zmniejszania się liczby mieszkańców Łodzi - wyjaśnia Stanisław Kaniewicz z Urzędu Statystycznego w Łodzi. - Zarówno w Krakowie jak i we Wrocławiu odsetek kobiet w wieku 20-29 lat, czyli w takim, kiedy najczęściej rodzą dzieci, jest znacznie wyższy niż w Łodzi. Zakładając tym samym, że w każdym z miast młode kobiety mają podobną skłonność do rodzenia potomstwa, to u nas z oczywistych względów tych dzieci rodzi się najmniej.
Nakłada się na to wyższa niż w wymienionych miastach śmiertelność łodzian. W Krakowie i we Wrocławiu na tysiąc mieszkańców umiera średnio co roku dziesięciu, a w Łodzi czternastu.
Dużo wyjazdów
Na niekorzyść liczebności naszego miasta działa również tak zwane ujemne saldo migracji czyli więcej osób się z Łodzi wyprowadza niż do niej przyjeżdża. Faktem jest, że w ostatnich latach w Krakowie trend ten także przybrał niekorzystny kierunek, bo z bilansu dodatniego zrobił się zerowy. Jedynie we Wrocławiu wyraźnie jest jeszcze na plusie.
Nie do końca prawdą jest jednak, że łodzianie nagminnie uciekają ze swojego miasta, bo o ile liczebność samej Łodzi maleje, to zdecydowanie rośnie liczba mieszkańców wszystkich gmin okalających miasto. Łodzianie wyprowadzają się zatem z blokowisk i przeprowadzają się do domków na obrzeżach, ale mimo wszystko nadal są związani z Łodzią.
Trzecie czy czwarte miejsce?
Zachodzące w naszym mieście procesy demograficzne są póki co nieubłagane. Jeśli te trendy nie ulegną zmianie, za nieco ponad 20 lat Łódź będzie miała mniej mieszkańców niż Wrocław. - Każdy proces ma jednak swoje dno i kiedyś się odwróci, a 20 lat to bardzo długi okres - komentuje Stanisław Kaniewicz.
Utrata pozycji trzeciego co do wielkości miasta w Polsce nie jest zatem przesądzona.
Czytaj także:
- Zobacz, jak promuje się Łódź na świecie [wideo]
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?