Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradł w szpitalu dziecięcym

Marta Roszkowska
Marta Roszkowska
2 lipca policjanci z V Komisariatu w Łodzi zatrzymali 18-latka podejrzewanego o kradzież laptopa ze szpitalnej sali. Komputer był darem jednej z fundacji dla małych pacjentów oddziału onkologii.

Zatrzymany złodziej – uciekinier z zakładu wychowawczego w Nysie przyznał się śledczym do kilku innych kradzieży. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

20 czerwca Komisariat V Policji w Łodzi został powiadomiony o kradzieży laptopa z sali w szpitalu dziecięcym przy ul. Pankiewicza, gdzie chory chłopiec leżąc w izolatce korzystał z komputera. Na podstawie relacji matki małego pacjenta, która widziała nieznanego mężczyznę wychodzącego z sali synka oraz innych osób, które przebywały w tym czasie na oddziale został sporządzony portret pamięciowy podejrzewanego. Portret wraz z komunikatem umieszczono na stronie internetowej łódzkiej policji i przekazano do mediów.

Równolegle policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dzięki sygnałowi od społeczeństwa oraz pracy operacyjnej stróże prawa ustalili, że mężczyzna „z portretu” często odwiedza jedną z kamienic w dzielnicy Bałuty. Dzielnicowi skrupulatnie patrolowali wytypowany teren i 2 lipca w godzinach wieczornych namierzyli mężczyznę. 18-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 3 lipca młodzieniec został szczegółowo przesłuchany.

Śledczy ustalili, że 18-latek jest bezdomny, a w przeszłości przebywał w kilku placówkach opiekuńczo – wychowawczych. Kilka miesięcy temu uciekł z ośrodka wychowawczego w Nysie i przybył do Łodzi. Początkowo pracował dorywczo w myjni samochodowej, ale po kilku tygodniach porzucił to zajęcie i „zajął się” kradzieżami. Z wcześniejszego pobytu w Łodzi doskonale pamiętał, że na ul. Pankiewicza znajduje się szpital, w którym mali pacjenci użytkują atrakcyjny sprzęt – telefony komórkowe i laptopy. Od marca systematycznie odwiedzał szpital – początkowo dla rozpoznania sytuacji, a później w celu konkretnej kradzieży. 18-latek ma na swoim przestępczym koncie kradzież 4 laptopów – w tym jeden, zawierający dane pacjentów skradł z sali operacyjnej wchodząc tam przebrany w lekarski fartuch. Ponadto ukradł także 2 portfele – jeden wyciągnął z kieszeni ubrania, a drugi z damskiej torebki.

Skradzione laptopy złodziej wynosił ze szpitala schowane pod koszulą, a następnie sprzedawał przypadkowym osobom na „bałuckim” rynku w cenie 500 – 600 złotych za sztukę. 18-latek usłyszał zarzuty 6 kradzieży – grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Niebawem powróci do ośrodka wychowawczego w Nysie.

Policjanci będą skrupulatnie sprawdzać czy podejrzany młodzieniec nie jest sprawcą innych dotychczas nie wykrytych przestępstw o podobnym modus operandi. Podjęte zostaną także działania zmierzające do ustalenia nabywców „trefnych” laptopów i odzyskania sprzętu.

/Na podstawie informacji nadesłanych przez KWP w Łodzi MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań
dziennikarzem
obywatelskim

KonkursyZdrowie i uroda
Przewodnik
po lokalach

Sztuka w ŁodziTeatr w Łodzi
Kino w ŁodziPraca w Łodzi
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto