Zatrzymany złodziej – uciekinier z zakładu wychowawczego w Nysie przyznał się śledczym do kilku innych kradzieży. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
20 czerwca Komisariat V Policji w Łodzi został powiadomiony o kradzieży laptopa z sali w szpitalu dziecięcym przy ul. Pankiewicza, gdzie chory chłopiec leżąc w izolatce korzystał z komputera. Na podstawie relacji matki małego pacjenta, która widziała nieznanego mężczyznę wychodzącego z sali synka oraz innych osób, które przebywały w tym czasie na oddziale został sporządzony portret pamięciowy podejrzewanego. Portret wraz z komunikatem umieszczono na stronie internetowej łódzkiej policji i przekazano do mediów.
Równolegle policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dzięki sygnałowi od społeczeństwa oraz pracy operacyjnej stróże prawa ustalili, że mężczyzna „z portretu” często odwiedza jedną z kamienic w dzielnicy Bałuty. Dzielnicowi skrupulatnie patrolowali wytypowany teren i 2 lipca w godzinach wieczornych namierzyli mężczyznę. 18-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 3 lipca młodzieniec został szczegółowo przesłuchany.
Śledczy ustalili, że 18-latek jest bezdomny, a w przeszłości przebywał w kilku placówkach opiekuńczo – wychowawczych. Kilka miesięcy temu uciekł z ośrodka wychowawczego w Nysie i przybył do Łodzi. Początkowo pracował dorywczo w myjni samochodowej, ale po kilku tygodniach porzucił to zajęcie i „zajął się” kradzieżami. Z wcześniejszego pobytu w Łodzi doskonale pamiętał, że na ul. Pankiewicza znajduje się szpital, w którym mali pacjenci użytkują atrakcyjny sprzęt – telefony komórkowe i laptopy. Od marca systematycznie odwiedzał szpital – początkowo dla rozpoznania sytuacji, a później w celu konkretnej kradzieży. 18-latek ma na swoim przestępczym koncie kradzież 4 laptopów – w tym jeden, zawierający dane pacjentów skradł z sali operacyjnej wchodząc tam przebrany w lekarski fartuch. Ponadto ukradł także 2 portfele – jeden wyciągnął z kieszeni ubrania, a drugi z damskiej torebki.
Skradzione laptopy złodziej wynosił ze szpitala schowane pod koszulą, a następnie sprzedawał przypadkowym osobom na „bałuckim” rynku w cenie 500 – 600 złotych za sztukę. 18-latek usłyszał zarzuty 6 kradzieży – grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Niebawem powróci do ośrodka wychowawczego w Nysie.
Policjanci będą skrupulatnie sprawdzać czy podejrzany młodzieniec nie jest sprawcą innych dotychczas nie wykrytych przestępstw o podobnym modus operandi. Podjęte zostaną także działania zmierzające do ustalenia nabywców „trefnych” laptopów i odzyskania sprzętu.
/Na podstawie informacji nadesłanych przez KWP w Łodzi MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: | |||
Zostań dziennikarzem obywatelskim | Konkursy | Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |
Sztuka w Łodzi | Teatr w Łodzi | Kino w Łodzi | Praca w Łodzi |
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?