Koszykówka: Widzew Łódź lepszy w końcówce od Odry Brzeg [zdjęcia] |
Przed wczorajszym (28 marca) meczem Widzewa Łódź z INEA AZS-em Poznań faworyt był tylko jeden. Inny wynik, niż zwycięstwo gospodyń, trzeba by było rozpatrywać w kategoriach niespodzianki. Takowej nie było.
"Czerwona latarnia" ligi tylko na początku II kwarty zagroziła widzewiankom. Przyjezdne trafiły 10 punktów z rzędu i wyszły na chwilowe prowadzenie 23:22. Łodzianki przed zejściem do szatni odrobiły jednak straty i wypracowały 10-punktową przewagę (43:33).
Po zmianie stron koszykarki Widzewa kontrolowały grę. Poznanianki zbliżały się co chwila na ok. 6-7 "oczek", ale nie miały zbyt mocnych argumentów w ataku. Po bardzo dobrej pierwszej połowie (16 punktów) skuteczność zupełnie zatraciła Eliza Horodeńska (panieńskie nazwisko Gołumbiewska). Była widzewianka po zmianie stron nie oddała już ani jednego celnego rzutu. Z kolei w barwach czerwono-biało-czerwonych doskonale spisywała się Leona Jankowska. Środkowa Widzewa w całym meczu zdobyła 27 punktów i zanotowała 12 zbiórek.
To właśnie przewaga w zbiórkach (49 do 29 na korzyść łodzianek) oraz agresywna obrona na całym parkiecie zadecydowały o pewnej wygranej łodzianek. Widzew wygrał z INEA AZS-em 64:51. Łodzianki przybliżyły się tym samym do utrzymania w lidze, a poznanianki bardzo oddaliły od tego osiągnięcia.
Czytaj więcej o sporcie w Łodzi:
DERBY ŁODZI 2012: bilety na mecz ŁKS-u z Widzewem w sprzedaży
MMA: KSW 19 w Łodzi. Pudzianowski i Khalidov znów w Atlas Arenie
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?