Koszykarze ŁKS-u Łódź w czwartkowy (16 września) wieczór wysoko pokonali MKS Skierniewice 94:52 w sparingowym meczu, rozegranym w hali przy al. Unii. Od samego początku widać było, który zespół pretenduje do walki o awans do ekstraklasy, a który występuje w II lidze. Ełkaesiacy od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowali przebieg gry i w każdej kwarcie powiększali swoje prowadzenie.
Trzeba przyznać, że nie tylko wynik, ale także gra gra podopiecznych Piotra Zycha dobrze rokują na przyszłość. ŁKS to już zupełnie inna drużyna od tej, jaką oglądaliśmy w pierwszych meczach sparingowych z AZS Kutno czy Florentyną Pleszew.
Ełkaesiacy w "trójkach" na piątkę
Pod koszem bardzo aktywny był i dobrze sobie radził Krzysztof Sulima, który potwierdził, że razem z Kubą Dłuskim i Marcinem Salamonikiem, będą stanowili ogromną siłę na tablicach. W świetnej dyspozycji rzutowej byli także gracze obwodowi. Łodzianie chyba przyzwyczaili się już do tego, że linia rzutów za 3 punkty od tego sezonu została oddalona o pół metra. We wczorajszym meczu koszykarze ŁKS-u Łódź za 3 punkty trafili aż 17 razy, a najlepiej w tym elemencie prezentowali się Bartłomiej Szczepaniak, Dariusz Kalinowski i Krzysztof Morawiec.
Ten pierwszy z dwudziestoma punktami był też najlepszym strzelcem w zespole. - Cieszę się, że trójki zaczęły wpadać, ale nie tylko mnie, bo i koledzy zaczęli trafiać. Oby był to dobry prognostyk przed ligą - przyznał Szczepaniak.
Bohater wczorajszego meczu przyznał także, że forma zespołu idzie w górę, a początek sezonu może mieć duże znaczenie. - Jesteśmy dobrze przygotowani, fizycznie czujemy się również w porządku. - Na początku gramy cztery spotkania na wyjeździe, więc będzie to jakieś utrudnienie, ale jeśli przywieziemy od razu cztery zwycięstwa, to na pewno będziemy od początku silnym zespołem - przyznał Szczepaniak.
Ostatnie dwa sparingi przed rozpoczęciem rozgrywek I ligi ŁKS rozegra w najbliższy weekend w Chełmnie. W sobotę (18 września) rywalem łodzian będzie SIDen Toruń, zaś w niedzielę (19 września) z Astorią Bydgoszcz lub SKET Chełmno.
ŁKS Sphinx Łódź - MKS Skierniewice 94:52 (21:13, 26:13, 24:14, 23:12)
ŁKS: Szczepaniak 20 pkt., Kalinowski 15 pkt., Sulima 14 pkt., Morawiec 12 pkt., Salamonik 10 pkt., Kenig 7 pkt., Dłuski 7 pkt., Krajewski 5 pkt., Bartoszewicz 3pkt., Trepka 1 pkt.
MKS: Mąkolski 20 pkt., Wójcik 10 pkt., Matecki 7 pkt., Czaplicki 5 pkt., El-Ward 4 pkt., Zieliński 4 pkt., Lewandowski 2 pkt., Małek 0 pkt., Sikorski 0 pkt., Żelisławski 0 pkt.
Czytaj także:
- Skejci - czy mają gdzie rozwijać swoją pasję?
- Koszykówka: Turniej "Zawsze z Mistrzem" i Derby Łodzi w hali przy al. Unii 2 [aktualizacja]
- Historyczna prezentacja koszykarek Widzewa Łódź
Zobacz też na MM Łódź
 |  |  |  |
|  |  |
|
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
