MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: ŁKS Łódź - Lotos Gdynia 53:106

Redakcja
Koszykarki ŁKS-u Łódź zostały rozgromione na własnym parkiecie przez Lotos Gdynia. Łodzianki w tym spotkaniu były zupełnie bez szans.

Łódzkie zespoły solidarnie przegrały, ale w NBA szaleje łodzianin - Marcin Gortat


- Znów grałyśmy bez głowy, tak jak rywalki chciały. Już brakuje słów, jesteśmy w takim dołku, że ciężko podnieść głowę do góry - nie ukrywała Magdalena Losi po wczorajszym (30 stycznia) meczu pomiędzy ŁKS-em Łódź a Lotosem Gdynia.

Łodzianki wyrównanym przeciwnikiem dla gdynianek były tylko przez pierwsze pięć minut. Później przyjezdne grały coraz lepiej i agresywniej w obronie, kryjąc Ełkaesianki nawet na całym boisku. Powodowało to mnóstwo strat gospodyń. - Otrzymaliśmy lekcję koszykówki, jak się potrafi ostro i konsekwentnie broni. Zostały ukazane nasze wszelkie złe strony - przyznał Piotr Neyder, trener ŁKS-u.

Do przerwy Lotos prowadził 51:25 i jedyne znaki zapytania można było stawiać przy tym, czy przyjezdne przekroczą barierę 100 punktów, a gospodynie 50. Ostatecznie obie bariery zostały przekroczone, a gdynianki wygrały 106:53. Choć porażka z Mistrzem Polski była zapewne wliczona, to jej rozmiary już nie, oblicze tragedii powiększyła jeszcze sytuacja, w której na parkiecie w łódzkim zespole pojawiły się cztery zawodniczki zagraniczne. Błąd szybko został naprawiony, ale sędziowie uznali, że piłka była już w grze i ukarali jeszcze ŁKS przewinieniem technicznym. - Dla mnie to jest ogromny cios jako dla trenera - nie ukrywał po meczu Neyder, który nie będzie już miał do dyspozycji jednej z zagranicznych koszykarek - Valentyny Voronovej.

Ukrainka nie spełniła oczekiwań i żegna się z zespołem. W jej miejsce na razie nie będzie poszukiwań innej rozgrywającej. - Na tej pozycji wiążemy oczekiwania z Magdaleną Rzeźnik, która dochodzi już do formy fizycznej - przyznaje prezes Mirosław Trześniewski.

Teraz koszykarki ŁKS-u czeka trudny wyjazd do Torunia, gdzie o przełamanie będzie ciężko. Oby po tym spotkaniu Magdalena Losi nie musiała mówić, że: "można tylko siedzieć i się za głowę łapać".

Czytaj także:
- Koszykówka: Widzew Łódź - Artego Bydgoszcz 54:70 [zdjęcia]
- Koszykówka: ŁKS Łódź po serii zwycięstw drugi raz przegrywa

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI


Zobacz też na MM Łódź

Ferie 2011 w Łodzi | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto