W środowych zajęciach nie brał udziału Jakub Kosecki. Pomocnik ŁKS doznał kontuzji w poprzedniej grze kontrolnej z Olimpią Grudziądz.
- Nasz zawodnik cały czas odczuwa ból w kolanie - mówi trener Andrzej Pyrdoł. - Wczoraj był na tyle intensywny, że musiał zrezygnować z zajęć z zespołem. Liczę, że w najbliższym czasie jego stan zdrowia poprawi się na tyle, że będzie mógł dołączyć do drużyny. W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, czy zagra w sobotnim meczu sparingowym ze Śląskiem Wrocław.
Na pewno w ŁKS zabraknie Marcina Adamskiego, leczącego uraz.
W środę przed południem łodzianie trenowali na boisku ze sztuczną trawą. Drugie zajęcia odbyły się na pływalni. W czwartek i piątek czekają ełkaesiaków znacznie większe obciążenia. Trenerzy zarządzili po dwa treningi dziennie.
- Czy drużynie nie zabraknie siły na mecz ze Śląskiem?
- Nie sądzę - mówi trener Pyrdoł. - W tym okresie pracujemy ciężko, w warunkach zbliżonych do zgrupowania. Musimy wykonać zaplanowane zajęcia. Mecz z przedstawicielem ekstraklasy to będzie wyłącznie sparing, w więc wynik nie ma dla mnie większego znaczenia. Najważniejsze, by omijały nas kontuzje.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?