Jan Garbarek to jeden z bardziej znanych improwizujących jazzmanów europejskich. To mistrz saksofonów, który swą muzyką fascynuje już blisko 40 lat miłośników klasyki , jazzu, a także fanów world music. Ojciec artysty był Polakiem i choć sam Garbarek nie mówi po polsku to chętnie, jak sam przyznaje odwiedza nasz kraj. Piątkowy (10 grudnia) koncert w Wytwórni to fragment jego trasy koncertowej w ramach cyklu Jazz raz po raz.
Saksofonowy huragan
Program koncertu obejmował utwory z bogatego dorobku Jana Garbarka. Muzycy starali się oddać ducha starszych kompozycji, choć czasem było to niezwykle trudne, by dysponując saksofonem i gitarą basową oddać dźwięk i tempo skrzypiec z pierwotnych wykonań. Udawało się to znakomicie, a publiczność usłyszała powstałe w ten sposób ciekawe aranżacje nagrań studyjnych.
Sam Garbarek tylko często zmieniał saksofon z tenorowego na sopranowy, choć zostawił dużo miejsca na indywidualne występy solowe poszczególnych muzyków, czy też oklaskiwane gorąco muzyczne "rozmowy" klawiszowca z perkusistą. Ten ostatni zaprezentował bogate instrumentarium, wykorzystując przedmioty codziennego użytku, które trudno zakwalifikować do instrumentów muzycznych.
Natomiast sam Garbarek w kompozycji Nu Bain grał na drewnianym flecie, ludowym instrumencie norweskim, by w ostatnim utworze na tenorze ciekawe i brawurowo przedstawić nową aranżację Mission: To Be Where I Am z płyty z 1984 roku.
Koncert bardzo udany, a prawdziwi fani Garbarka, którzy tego wieczoru byli w Wytwórni chyba z żalem opuszczali to miejsce po dwugodzinnej dawce świetnej muzyki.
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.
Artykuł ten bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"
Czytaj także:
- Wystawa zdjęć Michała Małkiewicza w Łódzkim Towarzystwie Fotograficznym
- Koncert Freepost, Ted Nemeth i No Smoking in Corridor w klubie Luka [zdjęcia]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?