Tuż po godz. 22 budynek został zabezpieczony przez policjantów, a na miejsce zostali wezwani pirotechnicy. Przed północą rozpoczęli oni przeszukiwanie budynku pokój po pokoju.
O całej akcji został powiadomiony marszałek województwa Witold Stępień.
- Pirotechnicy musieli sprawdzić każdy pakunek, każdy kosz na śmieci. W 15-piętrowym budynku jest to bardzo poważne przedsięwzięcie - mówi Janusz Serafinowicz, Pełnomocnik ds. Ochrony Informacji Niejawnych Urzędu Marszałkowskiego.
Akcja zakończyła się o godz. 3.45. Nie znaleziono żadnego podejrzanego przedmiotu.
(Informacja prasowa Urzędu Marszałkowskiego - Joanna Blewąska)
Istnieje podejrzenie, że telefon o bombie wykonała ta sama osoba, która w nocy z wtorku na środę powiadomiła policję o ładunkach wybuchowych umieszczonych w trzech łódzkich wieżowcach.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?