Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejki do... łódzkich żłobków

(mj)
W Łódzkich żłobkach brakuje miejsc dla dzieci
W Łódzkich żłobkach brakuje miejsc dla dzieci Jarosław Ziarek
Prawie we wszystkich żłobkach w Łodzi leżą listy maluchów oczekujących na przyjęcie. Obejmują one od kilkunastu do nawet 30 nazwisk.

– Rzeczywiście zainteresowanie naszymi placówkami jest większe niż kiedyś – przyznaje Halina Mazur, dyrektor Miejskiego Zespołu Żłobków w Łodzi. – We wrześniu zapisanych mieliśmy 2360 dzieci, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku – 2167.

Kierownicy żłobków tworzą listy oczekujących, ale nie zawsze znaczy to, że dziecko potrzebuje opieki natychmiast. Niektórzy rodzice deklarują, że zapiszą malucha w listopadzie czy w styczniu, bo wtedy np. zaczynają pracę. Wielu też zgłasza swoje dzieci w kilku placówkach. Gdy im się nie spieszy, po prostu czekają, gdzie zwolni się miejsce. Innym zależy na konkretnym żłobku i wtedy też czekają.

Pierwszeństwo w przyjęciach mają dzieci obojga rodziców pracujących.

– W sytuacjach nie cierpiących zwłoki radzimy sobie – zapewnia dyr. H. Mazur. – Pomagamy rodzicom znaleźć miejsce, jeżeli nie mają możliwości zapewnienia maluchowi opieki.

Dyrekcja Miejskiego Zespołu Żłobków wystąpiła do Rady Miejskiej z wnioskiem, aby w budżecie na przyszły rok zostały uwzględnione środki na ewentualne uruchomienie nowych grup dla najmłodszych. Pozwalają na to warunki lokalowe żłobków. W wielu z nich część pomieszczeń jest wynajmowana różnym podmiotom, np. niepublicznym ZOZ-om czy zakładom usługowym. Czy jednak okaże się to potrzebne, na razie trudno ocenić. Są bowiem projekty ustaw, które zakładają przyjmowanie dwulatków do przedszkoli (w związku z pójściem 6-latków do szkół) oraz pozwalające na zakładanie prywatnych placówek opiekuńczych dla maluchów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto