Ich zdaniem, władze Łodzi nie wywiązują się z obietnic dotyczących budowy nowego stadionu Widzewa. Kibice mają się spotkać w niedzielę o godz. 8.30 pod Centralem, po czym przejdą ul. Piotrkowską pod magistrat. Nie spodziewają się, że ktoś do nich wyjdzie, bo to przecież dzień wolny.
Po manifestacji skierują się na Dworzec Fabryczny. Tam będzie na nich czekał specjalny pociąg, którym pojadą do Poznania na mecz Widzewa z Lechem.
Jak policja przygotowuje się do przemarszu? - Wiemy o nim, chociaż nikt z kibiców nie wystąpił o zgodę na przemarsz - mówi podinsp. Magdalena Zielińska, rzeczniczka komendy wojewódzkiej w Łodzi. - Jesteśmy przygotowani i zareagujemy w zależności od sytuacji. Jeśli kibice będą szli spokojnie chodnikiem, nie będziemy mieli podstaw do interwencji. Gdyby natomiast poszli środkiem jezdni, to popełniliby wykroczenie, ale do tego nie dopuścimy - zapowiada Zielińska.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?