O jakości i popularności kabaretu rodem z Wrocławia niech świadczy ilość widzów, którzy w niedzielny wieczór (13 lutego) tłumnie przybyli na występ Neo-Nówki, po brzegi wypełniając Wytwórnię. Kabaret przez blisko dwie godziny zaprezentował swoje najbardziej znane skecze: "Strajk godowy", "Mecz niemieckich siatkarek", "Komunista", "Rozmowa kwalifikacyjna", czy "Chrzest Polski". Ciekawostką jest fakt, że w przypadku skeczu "Komunista", kabareciarze żartowali z problemów dotykających bezpośrednio mieszkańców Łodzi jak np. korki w mieście, czy wątpliwej urody fontanna na Placu Dąbrowskiego. Ta innowacja zdecydowania przypadła do gustu łódzkiej publiczności, która żywo reagowała śmiechem i aplauzem.

W przerwach między skeczami widzowie usłyszeli utwory muzyczne przy akompaniamencie zespołu Żarówki.

Na koniec wrocławski kabaret bisował, prezentując swój flagowy skecz "Niebo". Ta część występu była bodaj najlepszą, a łodzianie wręcz zanosili się od śmiechu. Neo-Nówka raz jeszcze potwierdziła, że gagi, skecze i żarty to ich żywioł. Żywioł, który wczoraj porwał łódzką publiczność.

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"

Czytaj także:
- The first dance war with Polish rap w hali Expo za nami [zdjęcia]
- Reggae Love I, czyli kolejna impreza przeciwko dopalaczom w Dekompresji

GŁOSUJ NA 7 NADZIEI ŁODZI

Zobacz też na MM Łódź