Wchodząc przez niepozorną bramę, już kilka kroków za nią, maszerujemy w zupełnie innym świecie. Świecie, który wita nas tylko szumem wiatru zrzucającego z drzew żółte i czerwone liście.
Jesienna paleta ciepłych barw jest głęboko nasycona. W Arkadii to zasługa wiekowych kasztanowców, lip i klonów. Każdy miłośnik przyrody nader szybko zostanie oczarowany tym żywym arcydziełem.
Księżna Radziwiłłówna, pomysłodawczyni i fundatorka parku zatrudniła najlepszych specjalistów, by zaprojektowali w miejsce szarego i podmokłego terenu tę sentymentalną idyllę. Angielski układ alejek kieruje nas niespodziewanie na idealnie wkomponowane w roślinność budynki i detale swoim stylem nawiązujące do starożytności.
Wydatki Księżnej objęły również wyposażenie Świątyni Diany, w której to znajdują eksponaty wiekiem sięgające początków naszej ery. Półkoliste sklepienie świątyni ozdobione malowidłem J. Norblina, cieszy oko każdego entuzjastę sztuki.
Dla mnie Arkadia to cisza, spokój i estetyka… Polecam wyprawę w to miejsce położone jedynie ok. 50 km od Łodzi, jeszcze tej jesieni.
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: |
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich eMeMki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje Miasto.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?