Gałęzie kalin, rokitników czy berberysów obsypane są owocami, w trawie kryją się wrzosy i zimowity, a liście klonów oraz grabów żółcą się i czerwienią. Nic dziwnego, że po ogrodowych alejkach spaceruje wielu łodzian.
Pogoda jest ładna, więc wybrałam się z wnuczką Anielką na spacer - mówi pani Krystyna z Retkini.
Kazimierz Żebrowski w ogrodzie jest pierwszy raz w życiu.
- Staram się być aktywnym emerytem - śmieje się. - Na pewno muszę zobaczyć rokitnika, bo teraz bardzo ładnie wyglądają jego obsypane owocami gałązki.
Justyna Wylazłowska, specjalista do spraw dydaktyki w "botaniku", namawia również, by goście zajrzeli do ogrodu japońskiego, gdzie liście roślin się przebarwiają.
- Ciekawie wyglądają też ogromne strąki drzewa glediczja, a także astry, trzmielina czy cis.
Lada dzień do łódzkiego ogrodu botanicznego dotrze 50 tys. cebulek tulipanów sprowadzonych z Holandii. Od razu zostaną zasadzone i wiosną będą tworzyły kwiatowe dywany.
- Sadzenie powinno potrwać około trzech tygodni i będą w nie zaangażowani wszyscy nasi ogrodnicy - mówi Justyna Wylazłowska.
- Poza tym okopujemy róże, a inne rośliny okrywamy, by chronić je przed mrozem, przycinamy gałęzie, nasadzamy byliny.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?