Na gitarze zagrał Dominik Pielka, który od 2004 roku zastępuje zmarłego gitarzystę zespołu Wojciecha Seweryna. Na perkusji MIchał Mioduszewski, na klawiszach i wiolonczeli oczywiście małżonka lidera, Bożena Janerka.
Początek spokojny - Janerka zagrał na gitarze akustycznej. Jako drugi utwór usłyszeliśmy wakacyjny przebój "Rower", który wyraźnie ożywił publikę, co mogłoby wskazywać, że większość to nowi fani przyciągnięci najnowszym przebojem. Jednak dalszy rozwój wypadków wyprowadził nas z tej błędnej opinii. Publikę stanowili zagorzali fani recytujący z pamięci, zarówno teksty Klausa Mitffocha ostatniej płyty "Plagiaty", jak i z bardziej mrocznych płyt - "Ur" czy "Bruhaha".
Artysta ujawniał swój kunszt przez równe półtorej godziny, co można uznać za wyczyn. W zeszłym roku Janerka w ogóle nie udzielał się twórczo. Wszystko z powodu niesprawności ręki, która dla basisty oznacza koniec kariery, a jak powiedział Janerka, na samo śpiewanie nigdy się nie zgodzi, bo bez basu czuje się dziwnie.
Po koncercie Janerka podziękował wszystkim, mówiąc jak ważna dla niego, jego żony oraz całego zespołu jest tak duża frekwencja. Nastąpiły jeszcze dwa bisy, oba na wyraźne żądanie publiczności. Na samym końcu usłyszeliśmy "Śpij Aniele mój"...i trzeba już było opuścić podwoje Łodzi Kaliskiej.
Koncert dobry. I choć Janerka oraz jego utwory goszczą na naszym rynku już 30 lat, nadal brzmią świeżo. Jedyne, co mogło psuć odbiór to miejsce. Łódź Kaliska nie jest chyba najlepszym miejscem na koncerty rockowe. Ciasno, duszno, a pomiędzy ludźmi stoliki, które zabierają przestrzeń i krępują ruchy w większości stojącej publice. Koncert w skali od 0 do 10 oceniam na 10.
tekst: grabowskil
MM Łódź patronuje:
MMŁódź poleca: | |||
Zostań dziennikarzem obywatelskim | Konkursy | Zdrowie i uroda | Przewodnik po lokalach |
Sztuka w Łodzi | Teatr w Łodzi | Kino w Łodzi | Praca w Łodzi |
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?