Jak oszczędzać ciepło w mieszkaniu? Tych 8 wskazówek pomoże ci zatrzymać pieniądze w portfelu. Jak ogrzać mieszkanie i nie zbankrutować?

Nie trzeba dużego wysiłku, aby zmniejszyć wysokość rachunków za ogrzewanie. Wystarczy zmienić sposób korzystania z ciepła na bardziej ekonomiczny. Jak to zrobić? Poznaj 8 sprawdzonych metod na mniejsze zużycie ciepła!

Jednym z głównych źródeł utraty ciepła w domu są nieszczelności wokół okien i drzwi. Sprawdź, czy są dobrze izolowane, a wszelkie szczeliny zabezpiecz uszczelką izolacyjną. Dodatkowo, zastosowanie folii termoizolacyjnych na szybach pomoże zatrzymać utratę ciepła. Aby sprawdzić, czy okna i drzwi w twoim domu są szczelne, przyłóż do nich mokrą dłoń. W ten sposób łatwiej wyczujesz przewiewy.

Jeżeli chcesz mieć niższe rachunki za ogrzewanie, musisz zadbać o prawidłowy przepływ ciepła w mieszkaniu. Czego zatem unikać? Meble bądź firana zasłaniający grzejnik, utrudniają rozchodzenie się ogrzanego powietrza. Ciepło zostaje zatrzymane za zasłoną, co skutkuje podniesieniem temperatury na termostacie, a nam wzrastają rachunki za ogrzewanie. W okresie grzewczym warto zatem odsłonić kaloryfery, a długie firanki zamienić na takie, które sięgają do wysokości parapetu. Przyjmuje się, że wszystkie większe elementy wyposażenia wnętrz powinny stać w odległości co najmniej 10 cm od kaloryfera.

Są to specjalne maty montowane na ścianie za grzejnikiem, które odpowiadają za zatrzymywanie ciepła w pomieszczeniu. Dzięki ekranom zagrzejnikowym ciepło emitowane przez grzejnik jest kierowane bardziej w stronę pomieszczenia, co zazwyczaj zwiększa efektywność grzewczą. Oznacza to, że mniej ciepła jest tracone poprzez ogrzewanie ścian i mebli. W ten sposób możemy zaoszczędzić do 5 proc. ciepła! Ekrany grzejnikowe mogą również poprawić komfort termiczny w pomieszczeniu, zapobiegając zjawisku tzw. „efektu zimnej ściany”. Jeśli grzejnik jest blisko ściany, ciepło może być tracone w kierunku wychłodzonych ścian, co z kolei może powodować uczucie chłodu wokół grzejnika. Ekrany redukują ten efekt poprzez odbijanie ciepła w stronę wnętrza pomieszczenia.

To jeden z najprostszych sposobów na oszczędzanie ciepła. Istotne jest, aby właśnie zmniejszyć temperaturę, a nie zakręcić kaloryfery całkowicie. Temperatura powinna spaść do wartości maksymalnie 17-18 stop. Celsjusza. Pamiętajmy, że nagrzanie wychłodzonego mieszkania z 10 stop. Celsjusza do komfortowych 20 stopni pochłonie dużo więcej energii niż utrzymanie niższej temperatury. Ponadto, zbyt niska temperatura w mieszkaniu zwiększa ryzyko powstania pleśni i grzyba na ścianie. Aby precyzyjne ustawić temperaturę, warto zaopatrzyć się w regulator temperatury, dzięki któremu temperaturę w mieszkaniu możemy sterować nawet zdalnie. To sprytne urządzenie pozwala ustawić żądaną temperaturę w każdym pomieszczeniu z osobna.

Przyjmuje się, że najcieplejszym pomieszczeniem w domu powinna być łazienka. Dlaczego? Wyjaśnienie jest proste – w tym pomieszczeniu najszybciej może pojawić się wilgoć. Temperaturę w tym pomieszczeniu najlepiej podwyższyć do 22-24 stopni Celsjusza na godzinę lub dwie przed kąpielą. Przez pozostałą część dnia może być nieco niższa.

Bardzo często zdarza nam się zapomnieć o tej prostej czynności. Kuchnia to miejsce, gdzie i bez ogrzewania jest ciepło, zatem nie ma potrzeby, aby w ciągu dnia panowała w niej wyższa temperatura niż 18-19 stopni Celsjusza. Co ciekawe, zdaniem lekarzy optymalna temperatura we wszystkich pomieszczeniach domu wynosi 20 stopni Celsjusza. To właśnie w tej temperaturze najlepiej nam się pracuje i odpoczywa. Wyższe wartości są niezalecane, ponieważ obniża się poziom wilgotności powietrza, co może sprzyjać stanom zapalnym dróg oddechowych i powodować obrzęki śluzówki nosa.

Dowiedz się więcej: Zimne grzejniki to istna plaga w okresie grzewczym. Odpowietrzenie nie zawsze kończy się sukcesem. Co zrobić, gdy grzejnik nie chce grzać?

Nie od dziś wiadomo, że regularne wietrzenie mieszkania pozwala utrzymać w nim prawidłową wilgotność oraz zapobiega rozwojowi chorobotwórczych patogenów. Nie możemy jednak zapomnieć o jednej istotnej rzeczy. Na 10 minut przed otwarciem okien, przykręćmy kaloryfer, aby nie marnować ciepła. Następnie wietrzmy pomieszczenie maksymalnie 15 minut. Po zamknięciu okien, odczekajmy kilkanaście minut, aby temperatura w pomieszczeniu wyrównała się, a następnie ponownie odkręćmy kaloryfer.

Zimą, kiedy nie ma możliwości, aby pranie wyschło na balkonie, kusi nas, aby przyspieszyć proces suszenia, rozwieszając pranie na grzejnikach. Dlaczego takie postępowanie jest błędne? Po pierwsze, postępując w ten sposób, zasłaniamy część kaloryfera i tym samym odbieramy mu powierzchnię grzewczą. Obieg ciepłego powietrza w pomieszczeniu jest zakłócony, co prowadzi do tego, że wskazania podzielnika zwiększają się nawet o 10 proc. To oczywiście przekłada się na wyższe rachunki. Kolejnym argumentem, aby nie rozwieszać mokrych ubrań na grzejnikach, jest fakt, że kiedy na rozgrzany, stalowy kaloryfer powiesimy mokre pranie, to na powierzchni lakieru powstaną mikropęknięcia, a to już tylko krok do powstania korozji. Jeśli musimy, suszmy rzeczy w pobliżu grzejnika, a nie bezpośrednio na nim.

Zastosowanie tych prostych porad może znacznie zmniejszyć rachunki za ogrzewanie i uczynić twoje mieszkanie bardziej ekologicznym. Pamiętaj, że każda drobna zmiana może przyczynić się do oszczędności ciepła i ochrony środowiska.

Źródło:
Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie