Internet pod strzechy

Być może wkrótce za dostęp do globalnej sieci komputerowej mieszkańcy łódzkich spółdzielni zapłacą o połowę mniej

Do łódzkich spółdzielni mieszkaniowych zgłasza się coraz więcej firm oferujących mieszkańcom dostęp do Internetu. Proponują niższe ceny, niż działający obecnie operatorzy, przede wszystkim telewizje kablowe.

Niektórzy szacują, że jedna dziesiąta lokatorów jest zainteresowanych tego typu usługą, ale dla większości jest za droga.

Najwyższe ceny proponuje Telewizja Kablowa „Toya”, która zdobyła już ponad 1000 abonentów. Za dostęp do Internetu trzeba zapłacić w niej 139 złotych miesięcznie oraz jednorazowo tzw. opłatę instalacyjną w wysokości 650 złotych. Za tę kwotę klient otrzymuje m.in. własne konto e-mailowe.

Abonament miesięczny za korzystanie z Internetu w przypadku Stowarzyszenia Telewizji Kablowej
RET-SAT1 wynosi 80 złotych, ale opłaty aktywacyjne są wysokie.

W zależności od kursu dolara trzeba zapłacić 1100-1200 zł (koszt modemu).

Operatorzy skarżą się, że wiele spółdzielni mieszkaniowych nie reaguje na ich oferty, a jeżeli już odpowiadają, to proponują niekorzystne warunki techniczne.

– Jedna z firm chciała za darmo położyć kable na naszych osiedlach, ale się nie zgodziliśmy. Mamy już wystarczająco dużo kabli. Możemy rozmawiać tylko o pojedynczych blokach – stwierdził Edward Zając, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle Młodych”.

Magdalena Wojciechowska z tej samej spółdzielni zapewnia, że nie popierają praktyk monopolistycznych, a wszystko zależy od mieszkańców i rad osiedli. Jeżeli oni zdecydują się na któregoś z dostawców, spółdzielnia nie będzie przeszkadzać. Rada Osiedla „Dąbrowa” zaakceptowała już ofertę firmy Hyperion, która ustaliła opłatę aktywacyjną na 750 złotych i miesięczny abonament w wysokości 49 złotych.
Firma będzie działać także w Spółdzielni Mieszkaniowej im. Mieszka I i im. Jagiełły. Z kolei Virtual-Line proponuje Internet za 40 złotych miesięcznie plus 400 złotych opłaty aktywacyjnej. Na razie jej abonentami są firmy (około 50), ale na marzec zapowiada ekspansję. Dzięki założonej przez młodych ludzi firmie KK Net, z Internetu korzystają mieszkańcy 10 bloków na osiedlu Słowiańskim (za 80 złotych miesięcznie i 600 złotych opłaty aktywacyjnej).
– Chcielibyśmy zwiększyć liczbę odbiorców, ale administracja nie zgadza się na wejście na teren osiedla – stwierdził Jakub Szefler, współwłaściciel KK Net.
Zbigniew Kabuła, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Bawełna”, wyjaśnia, że wiele firm składa oferty w sprawie dostarczania Internetu.

– Chcemy, aby przedstawiły nam swoje osiągnięcia, możliwości finansowe, wstępną koncepcję budowy sieci i uwiarygodniły się. Ceny, jakie proponują, są bardzo niskie, ale nie do zrealizowania – podkreślił Zbigniew Kabuła. – W tym kwartale na pewno wybierzemy dwie, trzy firmy oferujące dostęp do Internetu.