Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja T-Mobile Ekstraklasy! Przeciw Lechowi w ataku ŁKS wystąpi "Sagan" z "Byczkiem"

(M. ST.)
Maciej Bykowski będzie drugim napastnikiem ŁKS w meczu z Lechem Poznań.
Maciej Bykowski będzie drugim napastnikiem ŁKS w meczu z Lechem Poznań. Łukasz Kasprzak
W piątek o godz. 18, na boisku w Bełchatowie piłkarze ŁKS, po dwuletniej kwarantannie w I lidze, rozpoczną swój powrót do ekstraklasy meczem z poznańskim Lechem. "Kolejorz" uważany jest przez fachowców, obok Wisły Kraków, Legii Warszawa i Śląska Wrocław, za jednego z faworytów do tytułu mistrza Polski.

– Doceniam piłkarską klasę naszego dzisiejszego rywala, który wzmocnił ostatnio swoje szeregi, a więc wszystko wskazuje na to, że będzie znacznie silniejszy, aniżeli w minionym sezonie – mówi Andrzej Pyrdoł, trener ŁKS. – Ale piłka nożna ma w sobie tę specyfikę, że nie zawsze faworyt jest w niej górą.

Dlatego nie padamy przed Lechem na kolana. My też mamy swoje piłkarskie atuty, a ponadto przeogromną wolę odniesienia sukcesu. Jedynym właściwie poważniejszym problemem, jaki pozostał mi do rozwiązania, jest zestawienie personalne przedniej formacji naszej drużyny. Żelazny nasz napastnik, jakim jest Marcin Mięciel, wprawdzie w czwartek truchtał na bieżni boiska przy al. Unii, ale nadal narzeka, niestety, na ból w nodze i jego występ w piątkowym pojedynku staje pod dużym znakiem zapytania. W tej sytuacji partnerem Marka Saganowskiego w ataku zostanie Maciej Bykowski, dla którego gra w napadzie nie jest nowością.

Do zestawienia czteroosobowej obrony mam właściwie pięciu kandydatów: Marcina Adamskiego, Michała Łabędzkiego, Piotra Klepczarka, Bartosza Romańczuka i Cezarego Stefańczyka. Jednego z nich będę musiał posadzić na ławce rezerwowych. W pomocy zapewne wystąpią: Tomasz Nowak, Marcin Smoliński, Dariusz Kłus i Radosław Pruchnik.

Lechici już w czwartek zameldowali się w ośrodku w Gutowie Małym, gdzie wieczorem przeprowadzili trening. Hiszpański trener Jose Maria Bakero ma do dyspozycji wszystkich swych najlepszych piłkarzy, łącznie z pozyskanym ostatnio, rewelacyjnie spisującym się w meczach kontrolnych, kapitanem młodzieżowej reprezentacji Bułgarii, 21-letnim Aleksandyrem Tonewem. Nie zabraknie także Manuela Arboledy, który doszedł już do pełnej sprawności fizycznej po kontuzji, jakiej nabawił się podczas zgrupowania na Cyprze.

W Bełchatowie zapowiada się w piątek bardzo interesujący pojedynek piłkarski. Mamy nadzieję, że obronną ręką wyjdą z niego ełkaesiacy, ponieważ "Kolejorz", jak wykazuje doświadczenie, na wyjazdach walczy z reguły słabiej, aniżeli u siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto