- Każdy z ośmiu łódzkich komisariatów policji likwiduje miesięcznie 5 - 6 melin, gdzie handluje się alkoholem niewiadomego pochodzenia - mówi Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Dziennie kilku takich handlarzy jest zatrzymywanych na łódzkich rynkach, m.in. Bałuckim i Górniaku. Przestrzegamy rodziców i opiekunów, by zwłaszcza w wakacje zwracali szczególną uwagę, czy ich pociechy nie sięgają po kieliszek.
Alkohol kupowany na lewo kosztuje znacznie taniej niż w sklepie. Za litr spirytusu płaci się 15 złotych, a za pół litra wódki - 5 złotych.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?