Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Waranecki pobity przez kiboli ŁKS

Jarosław Kosmatka, Mariusz Martynelis, (opr. dem)
Grzegorz Waranecki (z prawej) wraz z bramkarzem Widzewa Maciejem Mielcarzem
Grzegorz Waranecki (z prawej) wraz z bramkarzem Widzewa Maciejem Mielcarzem Krzysztof Szymczak
Grzegorz Waranecki został w Nowy Rok pobity przez kilku mężczyzn - prawdopodobnie pseudokibiców ŁKS. Waranecki jest kibicem Widzewa i to z tego powodu miło dojść do pobicia.

Waranecki został pobity ok. godz. 4 nad ranem w restauracji Restaurant Fabrykant. Pokrzywdzony twierdzi, że zaatakowała go grupa kilkunastu pseudokibiców ŁKS. Biznesmen został m.in. uderzony w głowę. Biznesmen bał się o własne życie. W jego obronie stanął właściciel lokalu.

Brutalny atak na Waraneckiego spotkał się z natychmiastową reakcją także ze strony kibiców ŁKS. Jacek Bogusiak, znany sympatyk ŁKS mówi, że zadzwonił do Grzegorza Waraneckiego, z którym zna się od dzieciństwa, aby przekazać mu swoje wyrazy ubolewania z powodu tego ataku. Bogusiak uważa, że atak przekracza wszelkie granice. Nie może być tak, że ktoś będzie się bał wyjść prywatnie z obawy przed atakiem kiboli.

Źródło: Kibole ŁKS pobili Grzegorza Waraneckiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto