Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górale z PKS Żywiec podarowali kosz łajna prezesowi łódzkiego MPK

Marcin Bereszczyński (opr.wm)
Z Żywca pod siedzibę łódzkiego MPK dwoma autobusami przyjechało ponad 80 osób. Związkowcy uruchomili syreny strażackie, hałasowały trąbki i gwizdki. Związkowcy wykrzykiwali opinie o łódzkim MPK, a słowa "złodzieje" i "oszuści" były najłagodniejsze. Prezesa MPK Zbigniewa Papierskiego wyzywano od Judasza.

Dariusz Goryl, prezes PKS Żywiec twierdzi, że po poprzednim proteście na początku sierpnia obie strony porozumiały się w sprawie kupna udziałów. Jednak według Dariusz Goryla prezes MPK dwukrotnie podniósł uzgodnioną cenę. - Oszukał nas, dlatego znów przyjechaliśmy protestować – mówi Dariusz Goryl.

Związkowcy z Żywca za 93 proc. udziałów zaproponowali 1,765 mln zł. MPK zgodziło się je sprzedać, ale za 3,391 mln zł, chociaż ich wycena przez zewnętrzną firmę jeszcze się nie zakończyła.
Z Żywca pod siedzibę łódzkiego MPK dwoma autobusami przyjechało ponad 80 osób. Związkowcy uruchomili syreny strażackie, hałasowały trąbki i gwizdki. Związkowcy wykrzykiwali opinie o łódzkim MPK, a słowa "złodzieje" i "oszuści" były najłagodniejsze. Prezesa MPK Zbigniewa Papierskiego wyzywano od Judasza. Dariusz Goryl, prezes PKS Żywiec twierdzi, że po poprzednim proteście na początku sierpnia obie strony porozumiały się w sprawie kupna udziałów. Jednak według Dariusz Goryla prezes MPK dwukrotnie podniósł uzgodnioną cenę. - Oszukał nas, dlatego znów przyjechaliśmy protestować – mówi Dariusz Goryl. Związkowcy z Żywca za 93 proc. udziałów zaproponowali 1,765 mln zł. MPK zgodziło się je sprzedać, ale za 3,391 mln zł, chociaż ich wycena przez zewnętrzną firmę jeszcze się nie zakończyła. Jakub Pokora
W czwartek do Łodzi przyjechali związkowcy z Żywca. Protestowali w Łodzi już po raz trzeci, bo nie mogą porozumieć się z łódzkim MPK w sprawie odkupienia udziałów w PKS Żywiec.
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto