Fontanny w Łodzi. Dlaczego nie działają? Kiedy woda tryśnie z miejskich fontann w Łodzi?

Jak wyjaśnia Urząd Miasta w Łodzi, uruchomienie miejskich fontann opóźnia się, ponieważ trwa przetarg, który ma wyłonić firmę zarządzającą urządzeniami. Woda ma trysnąć w nich dopiero na przełomie maja i czerwca, najpóźniej w czerwcu.

Obecnie działa tylko jeden miejski wodotrysk - w powstałym w dwa lata temu pasażu Hilarego Majewskiego (łączy ul. Włókienniczą i ul. Jaracza). Fontannę tworzy podziemna, betonowa niecka przykryta kamiennymi płytami. Woda wybija z pięciu wieloobrazowych dysz na wysokość do 3 metrów i średnicę do 4 metrów. Woda leci w godz. 10- 21, a ok. godz. 20 włączy się iluminacja.

W Łodzi jest dziewiętnaście wodotrysków należących do miasta, z tego trzy są nieczynne od kilku lat - na skwerze Dubaniewicza, w zieleńcu Karolek i w parku im. J. Matejki. Ich stan techniczny jest fatalny, trzeba je wyremontować. Przydałaby się konserwacja, a dokładniej oczyszczenie z ciemnego nalotu metalowych części wodotrysku w parku im. Reymonta.

Kilka wodotrysków jest w budowie w miejscach poddawanych remontom lub rewitalizacji. Nowe urządzenia są montowane w rewitalizowanym parku Staromiejskim. W remontowany pasażu Schillera starą fontanną zastąpi nowy wodotrysk, który w nowym otoczeniu znajdzie się bliżej ul. Piotrkowskiej.

Budząca od lat kontrowersje fontanna na wyznaczonym do przebudowy pl. Dąbrowskiego nie pozostanie w takim kształcie.