Dzisiaj (24 lipca) miasteczko Extreme Summer 2010 znajduje się przy Hali Sportowej na ul. Skorupki w Łodzi. Największym zainteresowaniem odwiedzających cieszy się, tzw. skimboarding.
- Skimboarding, to są takie pływające deseczki. W basenie są bardzo szybkie - mówi Piotr Wiśniewski, organizator projektu Extreme Summer 2010. To właśnie od slimboardingu najlepiej rozpocząć swoją przygodą z "deskami". - Rzucasz deskę przed siebie, biegniesz za nią, naskakujesz i albo po prostu jedziesz, albo wykonujesz jakiś trick. Możesz też po prostu wpaść do wody - wyjaśnia ze śmiechem Wiśniewski.
Słowa organizatora potwierdzają początkujący uczestnicy. - Skimboarding nie trudny. Wcześniej jeździłyśmy tylko na snowboardzie i nartach, ale to zimą, a tutaj jakoś się utrzymujemy - mówią zgodnia Jagoda i Anastazja. Należą one do grupy łodzian, którzy odwiedzili dzisiaj (24 lipca) miasteczko Extreme Sport 2010. - Takie imprezy w Łodzi, to dobra sprawa - przyznają dziewczyny.
Poza wodną deską, można dzisiaj pojeździć na innych deskach (longboardzie i mountainboardzie), czy pobalansować na specjalnych linach. Organizatorzy zapewniają też pokazy na rolkach, nartach i snowboardzie. Miasteczko Extreme Sport 2010 można odwiedzać dzisiaj do godziny 20.
Czytaj także:
- Firmowe imprezy integracyjne - nie w wakacje
- Szanse ŁKS-u Łódź na tydzień przed startem I ligi
Zobacz też na MM Łódź
 |  |  |  |
|  |  |
|
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
