Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyscyplinarka dla dyrektora Dariusza Gałązki

(tj, msm)
Dariusz Gałązka po powrocie z półrocznego zwolnienia przystąpił do normalnej pracy w swoim gabinecie. Po kilku godzinach został dyscyplinarnie zwolniony.
Dariusz Gałązka po powrocie z półrocznego zwolnienia przystąpił do normalnej pracy w swoim gabinecie. Po kilku godzinach został dyscyplinarnie zwolniony. fot. Łukasz Kasprzak
- Czy jest dyrektor? – zapytał Express Ilustrowany w piątek rano panią Beatę, sekretarkę w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.

- Ale który? - uśmiechnęła się. - Bo dziś jest pan dyrektor Gałązka i pan dyrektor Kopeć.

Przez 5 godzin w MOSiR-ze urzędowało w piątek dwóch dyrektorów: Dariusz Gałązka, który wrócił po długim zwolnieniu lekarskim i Janusz Kopeć, w międzyczasie powołany na stanowisko p.o. dyrektora.

- Nie wiem, co tutaj robi pan Kopeć, ponieważ zgodnie z prawem przestaje pełnić moje obowiązki, gdy ja wracam do pracy; wróciłem i pracuję - mówił Gałązka.

- Na godz. 13 pan Gałązka ma stawić się w kadrach urzędu miasta i przestanie być dyrektorem - ripostował Kopeć.

Komedia zakończyła się przed 13. Wtedy Dariusz Gałązka pojechał do urzędu miasta, gdzie otrzymał dyscyplinarne zwolnienie. Władze miasta uznały, że poważnie naruszył obowiązki pracownicze, m.in. przez dokonywanie wydatków bez uzasadnienia, w sposób uznaniowy, bez zachowania zasady gospodarności i oszczędności. W czwartek magistrat skierował też wniosek do prokuratury w tej sprawie. Gałązka mówi, że przedstawione mu zarzuty są bezpodstawne i zapowiedział, że zaskarży zwolnienie do sądu pracy. W przyszłym tygodniu chce złożyć doniesienie do prokuratury na obecne kierownictwo Atlas Areny, które według niego (a był wcześniej także jej prezesem) działa na szkodę spółki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto