Jak informuje nas Inżynier Miasta, po godz. 2 nad ranem do służb dotarły pierwsze sygnały o zbłąkanych danielach. Zwierzęta przemieściły się najprawdopodobniej od ul. Zgierskiej, ulicą Limanowskiego do Ogrodowej. Dopiero w centrum, na ul. Wólczańskiej, udało się je złapać.
- Daniele zostały w końcu osaczone przez służby miejskie i uśpione od naboju usypiającego przewiezione do leśnictwa miejskiego w Łagiewnikach - mówi Inżynier Miasta. - Trzeba przyznać, że zrobiły sporo zamieszania. Służby musiały się nieźle napracować, żeby nic się nie stało im, ani ludziom - dodaje.
Nie wiadomo skąd zwierzęta wzięły się w mieście. Zwierzęta te nie występują bowiem w lesie Łagiewnickim i jak można się było przekonać - mają tendencję do wędrowania.
Jak udało nam się dowiedzieć, daniele się wybudziły i czują się dobrze. Jeszcze przez jakiś czas będą pod opieką leśników, którzy wkrótce podejmą decyzję, gdzie je wypuścić.
Czytaj także:
- Żużel: zmiany w Orle Łódź przed nowym sezonem
- Zimą moda uliczna wcale nie musi być szara i nudna
Zobacz też na MM Łódź
WOŚP 2011 w Łodzi | Długie weekendy w 2011 roku | Wybierz 7 Nadziei Łodzi | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?