Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drugi dzień przygotowań widzewiaków

(bart)
Łodzianie muszą się już przyzwyczaić do naprawdę mozolnych treningów.
Łodzianie muszą się już przyzwyczaić do naprawdę mozolnych treningów. fot. Maciej Stanik
Piłkarze Widzewa mają za sobą drugi dzień przygotowań do wiosennych zmagań o punkty. Zgodnie z zapowiedziami, łodzianie przeszli szczegółowe badania. Rano wszyscy podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego mieli pobraną krew, natomiast później, już w grupach, przechodzili badania wydolnościowe i zdrowotne. Od czwartku zabierają się już do wypracowania odpowiedniej formy.

W czwartek, piątek oraz w sobotę zajęcia będą znacznie bardziej intensywne dla futbolistów. Szkoleniowiec zaplanował bowiem po dwie jednostki treningowe dziennie (na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego oraz w klubowej siłowni). Sprzymierzeńcem widzewiaków jest na razie pogoda, która sprzyja zajęciom na otwartym powietrzu i naturalnej murawie.

W niedzielę Mroczkowski planuje zabrać 27 zawodników na pierwsze zgrupowanie łodzian w okresie przygotowawczym do nowoczesnego ośrodka w Kleszczowie. Czy pojadą tam też nowi piłkarze?

- Istnieje szansa, że do zespołu dołączy ktoś na testy jeszcze w Łodzi, jednak jest znacznie bardziej prawdopodobne, iż stanie się to dopiero w trakcie obozu - mówi rzecznik prasowy klubu Michał Kulesza.

Tak więc na razie nowymi graczami w teamie z al. Piłsudskiego są Mariusz Rybicki (związał się już kontraktem z Widzewem) oraz Lukas Klemenz (dopiero ma szansę podpisać umowę z czterokrotnymi mistrzami Polski).

Mroczkowski nadal myśli o pozyskaniu pomocnika Macieja Makuszewskiego, ostatnio występującego w Jagiellonii Białystok (informowaliśmy o tym pod koniec listopada, po meczu łodzian z Lechem Poznań). Trener współpracował już z tym zawodnikiem w łódzkiej Szkole Mistrzostwa Sportowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto